Mazurska Manufaktura S.A. zakończyła przed czasem ostatnią przed debiutem na NewConnect publiczną emisję akcji. Zainteresowanie przerosło oczekiwania – akcje o łącznej wartości prawie 1,7 mln zł zostały ostatecznie przydzielone 33 osobom. Plany na najbliższe miesiące obejmują m.in. dalszą konsolidację na rynku piwa, a także rozwój portfolio produktowego oraz działalności eksportowej. Spółka, która już w 2022 roku wypracowała target na 2023 rok, ma ambitne plany sprzedażowe na kolejne 12 miesięcy.
Od momentu startu działalności w 2019 roku, Mazurska Manufaktura S.A. konsekwentnie się rozwija, wchodząc w kolejne segmenty rynku alkoholi. Choć Spółka specjalizuje się w wysokoprocentowych alkoholach rzemieślniczych, jej nadrzędnym celem była od początku rewitalizacja i reaktywacja produkcji historycznego, kultowego na Warmii i Mazurach piwa Jurand, w ponad 100-letnim Browarze w Szczytnie, który jest siedzibą Manufaktury. Projekt ten jest już w fazie finalizacji, m.in. dzięki emisji crowdinvestingowej z 2020 roku, a także tej właśnie zakończonej, która pozwoli na doposażenie wyremontowanego zakładu w Szczytnie w linię do rozlewu piwa puszkowego oraz zwiększenie mocy produkcyjnych. Pierwsze „Jurandy” uwarzone w Szczytnie trafią na sklepowe półki już na przełomie marca i kwietnia.
– Powrót Juranda do Szczytna był od początku naszym flagowym projektem, ale przy okazji stał się impulsem do rozwoju na rynku piwa i podjęcia ambitnego celu reaktywacji regionalnych, historycznych marek. Pierwszą z nich, którą przywróciliśmy na sklepowe półki, był właśnie Jurand. Dzisiaj w naszym piwnym portfolio mamy także Bractwo, Kraka i Odrę. Naszą ofertę piw regionalnych wzbogacają także rzemieślnicze pozycje marki Profesja – mówi Jakub Gromek, Dyrektor Generalny Mazurskiej Manufaktury S.A.
Ostatnia emisja przed debiutem: zapisów więcej niż dostępnych akcji
Zgodnie z zapowiedzią, zakończona z sukcesem publiczna emisja, realizowana od 12 grudnia 2022 roku do 20 stycznia br., była ostatnią szansą na dołączenie do akcjonariatu Mazurskiej Manufaktury S.A. przed debiutem na NewConnect, który jest planowany jeszcze w tym kwartale. Spółka zrealizowała swoje plany, zgodnie z którymi zakładała przed wejściem na giełdę pełne rozproszenia akcjonariatu.
Emisja miała trwać maksymalnie do końca stycznia, ale duże zainteresowanie zakupem akcji przełożyło się na jej zamknięcie przed zakładanym terminem. Akcje zostały przydzielone ostatecznie 33 osobom, choć na osiem dni przed planowanym zakończeniem oferty publicznej złożono zapisy na niemal 7,5 tys. „nadprogramowych” akcji o wartości 300 tys. zł. O pierwszeństwie przydzielenia akcji zdecydowała zarówno kolejność zgłoszeń, jak i status dotychczasowego akcjonariusza Mazurskiej Manufaktury S.A.
– Od czasu pierwszej emisji crowdinvestingowej, zrealizowanej w 2019 roku, naszą siłą jest wciąż rosnąca społeczność akcjonariuszy, która wspiera nas w każdym kolejnym kroku na drodze rozwoju. Dzięki akcjonariuszom jesteśmy w stanie rozrastać się w tak szybkim tempie i podejmować tak ciekawe przedsięwzięcia biznesowe. Cieszymy się, że dzięki właśnie zakończonej emisji, mamy na pokładzie jeszcze więcej miłośników Mazurskiej Manufaktury, choć warto wspomnieć, że większość osób, którym przydzieliliśmy akcje w tej emisji, to nasi dotychczasowi akcjonariusze. To, że decydują się oni na kolejne inwestycje w naszą spółkę, świadczy o ogromnym zaufaniu z ich strony. Dla mnie, osobiście, stanowi to dużą motywację do dalszej pracy na najwyższych obrotach – dodaje Jakub Gromek.
Obecnie grono inwestorów Mazurskiej Manufaktury S.A. liczy już niemal 1300 osób. Przedstawiciele akcjonariatu, posiadający pakiet akcji o najwyższej wartości, zasiadają w specjalnie powołanym przez spółkę organie doradczym – Radzie Akcjonariuszy, aktywnie włączającej się w codzienne życie firmy.
Wyniki finansowe: przekroczenie targetu o ponad 40%
Mimo niesprzyjającej koniunktury, spółka zakończyła 2022 rok z obrotem większym o ponad 40% od zakładanych prognoz, realizując tym samym target na 2023 rok.
– Rok 2022 zamknęliśmy z obrotem w wysokości ponad 17 mln zł netto. Zakładany target przekroczyliśmy już w listopadzie, a w porównaniu do 2021 roku wypracowaliśmy wzrosty sprzedaży na poziomie ponad 70%. Pozytywne wyniki finansowe to efekt wprowadzenia na rynek nowości produktowych w kilku kategoriach oraz wzmocnienia sieci dystrybucji i wejście na półki kolejnych sieci handlowych. W nadchodzącym roku mamy jeszcze ambitniejsze plany. Założyliśmy, że wraz z naszą całą grupą, obejmującą także Kujawiankę oraz Sajon, wypracujemy sprzedaż na poziomie 75 mln zł, z czego 20 mln zł przypadnie samej Manufakturze – mówi Jakub Gromek.
W planach rozwój rynkowej konsolidacji
Z końcem 2022 roku Mazurska Manufaktura rozpoczęła proces konsolidacji rynkowej, który zakłada nawiązanie współprac na linii lokalny producent piwa-lokalny dystrybutor. W ocenie przedstawicieli Spółki to jedyna słuszna droga w obliczu szalejącej inflacji, rosnących kosztów produkcji, a także wzrostu podatków i akcyzy. Współpraca ma także na celu usprawnienie kwestii logistycznych, a także wypracowanie lepszych warunków wejścia do sieci handlowych przy zachowaniu jakości i marżowości.
Jak dotąd Spółka nawiązała partnerstwo z Kujawianką, która jest główną hurtownią piwa, wody, napojów i wina w województwie kujawsko-pomorskim, a także z firmą Sajon – największym w rynku tradycyjnym w Polsce dystrybutorem czeskich piw z grupy Pivovary Cz Group oraz kluczowym dostawcą piw kraftowych w południowo-zachodniej części kraju. W toku są rozmowy z kolejnymi partnerami.
Poza pracą nad usprawnieniem sieci dystrybucji na polskim rynku, spółka ma w planach budowanie sieci partnerstw na zagranicznych rynkach oraz rozwój eksportu. Manufaktura buduje w tym celu w swoich strukturach dział dedykowany sprzedaży zagranicznej.