Muzeum Polskiej Wódki powstaje w dawnym Koneserze

W połowie 2017 roku na warszawskiej Pradze przy ul. Ząbkowskiej, w dawnych budynkach Rektyfikacji Warszawskiej – Fabryki Wódek Koneser, otwarte zostanie nowoczesne Muzeum Polskiej Wódki. – Chcemy stworzyć miejsce, które będzie tętnić życiem. Muzeum będzie częścią rewitalizowanego Konesera – mówił podczas konferencji prasowej prezentującej wizualizacje ekspozycji Guillaume Girard-Reydet, prezes zarządu Wyborowa Pernod Ricard, firmy, która jest inicjatorem i jednym ze sponsorów przedsięwzięcia.


Projekt wystawy opracowała agencja Mirosława Nizio, bodaj największego w kraju specjalisty od nowoczesnych ekspozycji muzealnych, m.in. autora wystawy stałej Muzeum Historii Żydów Polskich. Twórca pokazał wizualizacje ekspozycji, które robią ogromne wrażenie. Z jednej strony wykorzystana zostanie oryginalna architektura fabryczna, z drugiej – elementami wprowadzającymi w świat produkcji wódki będą zboże i woda. Sala kinowa z miedzi przypominać ma wnętrze kolumny odpędowej. Dalej, zwiedzający będzie przechodził do sal z historią wódki, z wykorzystaniem scenografii z rycin, a multimedialny pokaz zamknięty będzie w beczce. Cała przestrzeń będzie animowana, w klimat będą też wprowadzały zapach i światło. Zebrane zostaną też tradycyjne eksponaty, jak: dokumenty, ryciny, fotografie, butelki, etykiety, stare urządzenia. Kolejna atrakcja to stół biesiadny z ekranami multi-touch, na których pokazane zostaną obyczaje szlacheckie. W sali poświęconej gorzelnictwu przełomu XIX i XX wieku obejrzeć będzie można aparatur odpędowy Pistoriusa, który zrewolucjonizował produkcje wódki, zwiedzający poznają działanie kolumny destylacyjnej, w której powstaje spirytus. W zamyśle twórców muzeum ważne miejsce zajmować ma tradycja i historia gorzelni rolniczych, mapy przedstawią ich lokalizację niegdyś i obecnie, a ich liczba skurczyła się z ok. 1800 do nieco ponad 50. Na koniec pokazane zostaną butelki wódek od początku wieku do współczesności. Będzie też przestrzeń dla degustacji alkoholu, restauracja i sklep z alkoholem.
– Od początku wspierałem ten projekt – mówił obecny podczas prezentacji Muzeum Wódki wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski. – Koneser zajmuje ważne miejsce w naszych planach rewitalizacji Pragi. Dla władz miasta projekt muzeum polskiej wódki jest ważny zarówno ze względu na tradycję miejsca, jak i wzmocnienie ruchu turystycznego po stronie praskiej. Ważne, że angażuje się w to duży zagraniczny kapitał, a firma BBI dała już dobre przykłady rewitalizacji starych budynków Warszawy.
Inwestorami Centrum Praskiego Koneser są Liebrecht&wooD oraz BBI Development S.A., firmy te odpowiadać będą za rewitalizację całego obszaru dawnej fabryki wódek, poza Muzeum Wódki powstaną tu lofty, już działają kluby i galerie.
Patronem muzeum jest Stowarzyszenie Polska Wódka. – Muzeum to miejsce poświęcone muzom. Polska wódka należy do historii, kultury i tradycji tego kraju. To 600 lat historii, ale chcemy stworzyć przestrzeń, która będzie atrakcyjna w XXI, ale też XXII i XXIII wieku. Nie ma lepszego miejsca na to muzeum w Warszawie. Będzie to muzeum najsympatyczniejsze i najweselsze w stolicy. Jesteśmy skazani na sukces, bo w jednym miejscu spotykają się ludzie, którzy wiedzą jak sukces osiągać. Muzeum będzie odnosić się do najważniejszych polskich marek, będzie pokazywać jak wódka zdobywała świat, ale i teraźniejszość polskiej wódki – chwalił koncepcję Andrzej Szumowski, prezes Stowarzyszenia Polska Wódka.
Za znak wizualizujący muzeum odpowiada wybitny polski plastyk, plakacista, Andrzej Pągowski. – Szukaliśmy symboli związanych z polską wódką. Jest nim bez wątpienia kieliszek, kojarzony nie tylko z konsumpcją ale też toastem i spotkaniem towarzyskim. Litera „W” jak polska wódka, to jakby dwa stykające się w toaście kieliszki. Litera „M” to kieliszki odwrócone, już puste. Wódka to skojarzenia z czystą wodą i lodem, stąd pasuje do niej odcień czystego błękitu – mówi Andrzej Pągowski.
– Doświadczenie i wizja artystyczna Pracowni Nizio Design International i Andrzeja Pągowskiego gwarantują wyjątkową oprawę dla instytucji, której celem jest pokazanie unikalności polskiej wódki, jej wielowiekowej historii wytwarzania oraz związku z polską kulturą i tradycją – podsumowuje Guillaume Girard-Reydet, prezes Wyborowa Pernod Ricard.
Warto przypomnieć, że Warszawska Wytwórnia Wódek Koneser działała od 1899 do 2007 roku, kiedy zbankrutowała. To piękny przykład neogotyckiej architektury przemysłowej z czerwonej cegły. Początkowo na terenie fabryki działały dwie firmy Rektyfikacja Warszawska i Warszawski Skarbowy Skład Win, obydwa pod carskim ustawodawstwem. Rektyfikacja Warszawska zajmowała się oczyszczaniem spirytusu, natomiast za zestawianie i butelkowania odpowiadała druga firma. W 1919 roku zakład został przejęty przez Państwowy Monopol Spirytusowy. Warszawska Wytwórnia Wódek była jedną z pierwszych elektryfikowanych stołecznych fabryk i należała do grupy najbardziej zaawansowanych technologicznie zakładów produkcyjnych w Warszawie. Z pobliskiej linii kolejowej od Dworca Wileńskiego do zakładu doprowadzono bocznicę. To tu w latach II Rzeczypospolitej powstały najbardziej cenione polskie marki wódki: Luksusowa, Wyborowa, Żytniówka, Żubrówka czy Siwucha. Część zabudowań carskiej gorzelni zajęła przylegająca do Konesera mennica państwowa. Gorzelnia działała też do 1944 roku pod niemiecką okupacją. W PRL destylarnia stała się częścią Warszawskich Zakładów Przemysłu Spirytusowego Polmos. Nadal produkowano tu ogólnopolmosowe wódki, w tym Luksusową czy Wyborową oraz ceniony Winiak Klubowy, a spirytus z Konesera był wykorzystywany także przez Polmosy w Siedlcach i Józefowie. Na początku lat 90. XX wieku, po rozpadzie struktur Polmosu, zaczęto wprowadzać własne receptury, pojawiły się takie marki jak wódki czyste: Metropolis, Legenda, Warszawska, Planet, Zagłoba, Koneser (także w wersjach smakowych – żurawinowa i owoce leśne), Targowa, Bycza, wódki gatunkowe: Oleńka, Kniejówka, Maximus, nadal produkowano Winiak Klubowy. Firma miała w ofercie spirytusy z ziemniaków i zbóż, wódka Metropolis była mieszanką zbożowo-ziemniaczaną. W 1999 roku wykupiono prawa do ogólnopolmosowych marek Winiak Klubowy i Stołeczna Żytnia. Na początku XXI wieku, kiedy Koneser jeszcze produkował alkohol, planowano wykorzystać część jego pomieszczeń na muzeum gorzelnictwa. Nowa wizja wydaje się jednak być bardziej atrakcyjna, pokazać polską wódkę – jej historię, tradycję, ale też ogromny potencjał eksportowy. Nie ma wątpliwości, że Muzeum Polskiej Wódki stanie się obok ZOO największą atrakcją warszawskiej Pragi.

Wizualizacje (c) Nizio Design International

Wodka polska za granica Terroir Polska wodka w XVII-XVIII Produkcja na przestrzeni lat Proces produkcji Polska wodka w kulturze Poczatki wodki na ziemiach polskich Ikony polskich wodek Wejscie Polska wodka za granica Kino

logo autorstwa Andrzeja Pągowskiego

Muzeum Polskiej Wódki_logo

 

Scroll to Top
Spirits logotyp czarny

Czy ukończyłeś/aś 18 lat?

Treści na tej stronie przeznaczone są wyłącznie dla osób dorosłych.