CEDC wprowadziło cztery nowe wódki gatunkowe, dwie pierwsze to wódki zbożowe z dodatkiem destylatów owocowych (odpowiednik niemieckich sznapsów), dwie kolejne to wódki z maceratami. Degustowałem je w temperaturze pokojowej w kieliszku do grappy. Kompletnym zaskoczeniem w tej kolekcji jest bez wątpienia Żytniówka Chlebowa, bo po pierwsze takiej wódki na polskim rynku nie było, po drugie, jej jakość z powodzeniem przy innym opakowaniu mogłaby sytuować ją nawet w segmencie superpremium. Kraje nadbałtyckie, zwłaszcza Litwa, ale też: Rosja, Ukraina czy Białoruś robią wódki chlebowe, ale – mimo długich tradycji – nasza Żytniówka bije je na głowę. Jedynie nie produkowany już litewski Stumbras Rye Bread był jakościowo porównywalny.
A oto wrażenia z degustacji czterech nowych wódek CEDC.
Soplica Uszlachetniona Jabłkiem (37,5%)
Zapach przyjemny – rześkie zielone jabłuszko, papierówka, mus jabłkowy, a w tle – ziarno. Smak delikatny, teraz wyraźniej czuć zboże, jabłka słodsze (np. kronselka), do tego wanilia, lukier.
Soplica Uszlachetniona Śliwką (37,5%)
Aromat zaskakuje, bo nie jest to śliwka węgierka, do której przywykliśmy, ale raczej renkloda i mirabelka, do tego wyraźna nuta pestki, wanilia. Smak wytrawny, nadal wyraźnie czuć pestkę, trochę morele, nawet brzoskwinie, syrop owocowy, im bliżej finiszu, tym więcej wanilii.
Żytniówka Chlebowa (37,5%)
Zaskakujący aromat – kwas chlebowy, wytrawny, jak te z Wilna. Do tego nuta mineralna, orzeźwiająca, aromaty warzywne (seler, pietruszka). W smaku skórka czarnego chleba, nadal kwas chlebowy, słodko i wytrawnie, nieco karmelu, liście chrzanowe, liść laurowy, koper. W pustym kieliszku unosi się zapach pietruszki. Niezwykle oryginalna receptura. Rewelacyjny stosunek ceny do jakości. Chciałbym jej spróbować w wersji 40%.
Żytniówka Chrzanowa (37,5%)
Zapach chrzanu wyraźny – zarówno liści (bardzo) jak i korzenia (mniej), do tego: koper, natka, pietruszka, nuty kiszone, obecne zresztą także w smaku (ale przyjemnie), do tego w ustach pieprz, no i chrzan.