niezwykła nowozelandzka whisky. Najpierw przez sześć lat leżakowana w beczkach po bourbonie, a potem przez kolejne lata we francuskim dębie i beczkach po czerwonym winie z Nowej Zelandii. Pierwotny destylat, jako single grain whisky, pochodził z nowozelandzkiej destylarni Dunedin, a za maturację odpowiadali winiarze – Warren i Deb Prestonowie. Nazwę whisky zawdzięcza Zatoce Oamaru, leżakowanie odbywało się na wybrzeżu. Najpierw wypuszczono whisky Oamaruvian w wersji szesnastoletniej, potem osiemnastoletniej. Spodziewać się można kolejnych wypustów, gdyż łącznie dodatkowej maturacji poddano ponad 400 beczek whisky grain i malt z Dunedin. W aromacie więcej wina niż whisky, orzechy laskowe, prażone arachidowe, wanilia, wiśnie. Smak cierpki, bardzo taniczny, wiśnie i zielone włoskie orzechy, lekko drożdże, sól. Finisz wyraźnie drożdżowy, orzechy, tarnina, aronia. Bardzo cierpkie.