– Wreszcie mogliśmy spotkać się twarzą w twarz, wspólnie posmakować win, nacieszyć się atmosferą parku Sieraków – mówią uczestnicy 10. edycji Ogrodów Wina! Po dwuletniej covidowej przerwie, ten letni, winiarski salon degustacyjny wrócił do dawnej formy. W imprezie wzięło udział 52 producentów ze wszystkich winiarskich zakątków świata. Bohaterką tegorocznej edycji była Republika Południowej Afryki.
4 czerwca do podkrakowskiego Dworu Sieraków zjechało blisko 250 miłośników wina – konsumentów, producentów, ekspertów, dziennikarzy, blogerów, a przede wszystkim członków Klubu Domu Wina.
Była to 10., a więc jubileuszowa, edycja tego największego w Polsce winiarskiego garden party. Główną atrakcją Ogrodów Wina jest okazja do poznania słynnych winiarzy z uznanych na świecie winiarni, wspólna degustacja i komentowanie ich produktów. Tak było i tym razem.
Łącznie 52 producentów reprezentowało każdy kontynent i wiele regionów, m.in. Burgundię, Szampanię, Alzację, Langwedocję i Gaskonię z Francji, Sardynię, Toskanię i południe Włoch, Portugalię, Katalonię, Rioje, Kastylię La Mancha, Kastylię Leon, Priorat, Lewant, Aragonię, Andaluzję, Ribere del Duero z Hiszpanii, Słowenię, Austrię, węgierski Tokaj, Morawy z Czech, Mołdawię, Palatynat z Niemiec, Polskę, Szkocję, Irlandię, Peloponez z Grecji, Gruzję, Mendozę z Argentyny, Urugwaj, Chile, Kolumbię z Ameryki Południowej, Kalifornię z USA, Izrael, Australię, Nową Zelandię oraz Republikę Południowej Afryki – honorowego wystawcę w tym roku.
W sumie na otwartej degustacji można było spróbować ponad 200 win. Alkoholom o statusie superpremium poświęcono specjalne warsztaty – tzw. masterclassy. O winach z domu szampańskiego Philiponnatte opowiedział François Philiponnatte – reprezentujący XVI pokolenie rodziny Philipponnatów, produkujących w Szampanii wina od 1522 roku, czyli równe 500 lat!
Emma Barbier przedstawiła wina z Burgundii z winiarni Henride Villamont, zaś red Michał Bardel częstował najlepszym Brunello di Montalcino na świecie – oczywiście z winnic należących do Biondi-Santi.
Swoją opinię o winach, jak co roku, goście wyrazili w głosowaniu na najlepsze produkty wystawy. Pierwsze miejsce wśród win białych zajęło Chardonnay z Winnicy Turnau. W kategorii win różowych również triumfował Turnau z winem Rosé. Z kolei z grona win czerwonych za najlepsze uznano La Rosa Carménère z Chile. Wódkę Paloną Pułkownika Boruty wytwarzaną przez Dwór Sieraków okrzyknięto natomiast najlepszym alkoholem mocnym.
Tłem imprezy był urokliwy sierakowski park, z którego rozpościera się widok na malownicze wzgórza Beskidu Wyspowego. – Nasi Goście nie tylko degustują wina, ale też odpoczywają, przechadzając się wśród zieleni, poznając nowych ludzi, ciesząc się chwilą. W tym roku potrzebowaliśmy tego bardziej niż zwykle – mówi Paweł Gąsiorek, prezes Domu Wina, organizator wydarzenia.
Symbolem „Ogrodów Wina” są kapelusze – noszone zarówno przez panie, jak i panów. Corocznie odbywa się konkurs na najpiękniejszą kreację z motywami winiarskimi. – Publiczność nie zawiodła i tym razem. Wybór najciekawszych nakryć głowy był naprawdę trudny, a zabawa przy tym znakomita!– relacjonuje Paweł Gąsiorek.
Wydarzeniem specjalnym tegorocznej edycji było plenerowe widowisko – „Podróż Afiyi”, nawiązujące do afrykańskiego motywu imprezy. Krakowski Teatr Uliczny opowiedział historię afrykańskiej księżniczki za pomocą obrazów malowanych ogniem, iskrami, dymem i muzyką. A wszystko odbyło się po zmroku.
Kolejna edycja Ogrodów Wina w czerwcu 2023 roku.