Stock wypuścił na ciepłe miesiące dwa nowe warianty smakowe pod marką Żołądkowa Gorzka Rześka – obie z miętą, jedna plus pigwa, druga plus limonka, moce po 30% ABV. Pogodna butelka, wszelkie możliwe pojemności, niskie ceny i… To jest naprawdę dobre!
Schłodziłem i spróbowałem. Jak wypadają jedna naprzeciw drugiej?
Runda 1: Pierwszy aromat
Rześka Limonka z Miętą (RLM) ma aromat przyjemny, rześki, dużo limonki, coli plus nuta korzenna. Rześka Pigwa z Miętą (RPM) – pierwszy zapach, to czysta pigwa. Runda dla Limonki, więcej się dzieje: 1:0.
Runda 2: Drugi aromat
RLM: dominuje limonka, bardzo rześkie. RPM: nuta różana, kwiatowa, lekko miodowa. Rózne, ale obydwie uwodzą i chce się spróbować. Runda remisowa: 1,5:0,5.
Runda 3: Pierwszy smak
RLM: smak coli z limonką, gotowy koktajl 🙂 RPM: w smaku czysta pigwa, słodko-cierpka. Stawiam na swojski charakter pigwy, może być w long drinku z tonikiem, cytrynadą lub sodą: 1,5:1,5.
Runda 4: Drugi smak
RLM: limonka i imbir, orzeźwienie. RPM: lekka nuta korzenna, może mniej orzeźwiające, ale świetnie pasuje. Runda remisowa: 2:2.
Runda 5: Finisz
Szybko doszliśmy do finału. RLM: słodko, cytrusowo, z nutą pomelo. RPM to świetne połączenie pigwy i mięty, słodko-korzennie-orzeźwiający finisz. Dla mnie pigwa! 2:3.
Obydwa dobre, solo czy w koktajlu.
Żołądkowa Gorzka Rześka Limonka z Miętą (30%)
4/5
25,5/24/24/7=80,5
Żołądkowa Gorzka Rześka Pigwa z Miętą (30%)
4/5
25/25/25,5/7=82,5
