Śliwowica

inaczej sljivovica, slivovitz, slivovice, plum brandy, to mocna brandy (rakija) destylowana ze śliwek (w Polsce głównie z węgierek, ale z wielu odmian, w tym też z renklod i mirabelek), popularna w Europie Środkowej i na Bałkanach, szczególnie w: Bułgarii, Rumunii, krajach byłej Jugosławii, ale i: Albanii, Czechach, Słowacji, mniej w Polsce i na Węgrzech (osobne hasło – Szilvapálinka) oraz w części Niemiec Austrii, Szwajcarii i Włoch. Moc śliwowicy to zwykle 50-80%, smak ma typowy dla wypalanek – ostry, wytrawny. Jeżeli jest dobrze zrobiona to nawet przy mocy 80% wyraźnie czuć smak śliwek (czasami zalewanych razem z pestką). Na Bałkanach są rakije śliwkowe, na Węgrzech śliwkowe pálinki, technologia produkcji jest jednak wszędzie podobna, smak zaś zależy od proporcji wykorzystanych śliwek, metody destylacji i sposobów starzenia (niektóre starzone są w dębowych beczkach). Osobiście uważam, że najlepsze są śliwowice serbskie: głównie z małych destylarni (np. Bojkovčanka, Rtanjska Duša, Ogniena, Jlički Dukat, Paunova, Kovijl), ale z produkowanych na skalę masową także np. Żuta Osa czy Zlata Dolina (ta ostatnia leżakuje w dębinie po kilkanaście lat). Godna polecenia jest powszechnie dostępna chorwacka Stara šlivovica Maraska. Te bałkańskie (domaca rakija od sljiva) są łagodniejsze w smaku, często przezroczyste w barwie, a ich moc jest niższa niż w Polsce czy Czechach, często to nawet 40-45%. Destylowane są dwukrotnie zwykle w alembikach z miedzi (czasem z dodatkiem drewna) do mocy ok. 65%. Jest tu wielkie zróżnicowanie smaków i aromatów, dzięki dużemu wyborowi odmian śliwek (np. słodkie odmiany požegača i čačanska rana i čačanska lepotica czy bardziej wytrawne trnovača i crvena ranka). Łącznie w Serbii wykorzystuje się do destylacji 12 odmian śliwek. Na Bałkanach do starzenie wykorzystuje się głównie lokalne odmiany dębu, najbardziej popularne to dwa rodzaje dębu ze wschodniej Serbii – ladun (inaczej medunač), która daje posmak miodu i gorun (kitnjak), która daje posmak wanilii, ale wykorzystuje się też dąb bułgarski czy węgierski. Nowy spirytus trafia na rok do nowej, lekko wypalonej beczki, na drugi rok do beczki, która była wykorzystywana trzy lata wcześniej. Przed rozlaniem do butelek zmienia się wielokrotnie beczki na śliwowicę, ostatni rok leżakują w beczkach dwudziestoletnich lub starszych. Najlepsze butelkowane śliwowice są blendami złożonymi z destylatów sześcio- i siedmioletnich oraz dodatkiem kilkunastoletnich, który nadają trunkowi potężny owocowy finisz.
Doskonała i najlepiej znana jest czeska śliwowica Jelínka – marka sama w sobie, tu destyluje się wiele odmian śliwek, są starzone i młode destylaty. Cały region wokół miasta Vizovice, gdzie działa destylarnia Jelínka znany jest ze śliwowicy chałupniczo wytwarzanej – jak u nas w regionie Łącka. Inna bardzo dobra śliwowica z Czech to Hillova Valašská Švestka (50%) – młoda, mocna, ale przyjemnie wytrawna, a także Slivovice Kácovka (45 lub 50%) o silnym aromacie pestek. Znana marka to Manastirka serbskiej firmy Prokupac, ale jej jakość jest średnia, adekwatna do ceny – podobnie jak chorwackiej firmy Badel. Co innego jeśli chodzi o starzoną Manastirkę z Prokupača (Stara Sljivova) – ta jest najwyższej klasy. Inne wyróżniające się to: słowackie Makovická, Bošacka Slivovica a zwłaszcza Spiš Slivka oraz bułgarskie Troyanska i Tetevenska Slivova. Z polskich śliwowic dużą popularnością cieszy się koszerna i aromatyczna śliwowica paschalna – Passover slivovitz (70%) oraz ostra, a jednocześnie intensywnie owocowa Łącka (70%), choć moim zdaniem wcale nie gorsza jest Podbeskidzka (50% i 72%). Rarytasem jest bardzo dobra, ale i bardzo droga (a mocna) śliwowica Strykowska z certyfikatem koszerności (Strykover Premium Slivovitz – 72% oraz mniej udana Strykover Luxury Slivovitz – 40%), a także Łącka z małej destylarni Maurera (50%). Mamy też swoją Monastyrkę – z Polmosu Zielona Góra, zdecydowanie ostrzejszą w smaku od tej z Belgradu. Mniej natomiast odpowiadają mi śliwowica Lelowska czy Polska z Polmosu Toruń, zaś zupełnie nieudana (aromat acetonu) jest Parzenica Śliwowica Góralska Mocna (63%) z destylarni Huzar. Polskie śliwowice są ostrzejsze w smaku, diabelnie mocne, czasem mają bardzo intensywny zapach wypalanki, wyrabiane są głównie ze śliwek węgierek, czasami dla poprawy aromatu z dodatkiem mirabelek. Obszarem słynącą ze śliwowicy są okolice Łącka w Małopolsce, wyrabiane tu od lat alkohole mają status produktu regionalnego, są mocne, aromatyczne, gryzące. Inny obszar, gdzie wytwarza się dużo śliwowicy, to Podlasie – tutejsze destylaty są aromatyczne, gorzkawe i cierpkie.

[nggallery id=87]

Scroll to Top
Spirits logotyp czarny

Dostęp zablokowany

Nie spełniasz wymogów dotyczących wieku użytkowników strony.
Spirits logotyp czarny

Czy ukończyłeś/aś 18 lat?

Treści na tej stronie przeznaczone są wyłącznie dla osób dorosłych.