Spotkanie z destylarnią Glendalough

Podczas targów ProWein, 19 marca w Pawilonie 12 terenów wystawowych w Düsseldorfie, odbyła się prezentacja destylarni Glendalough z Irlandii. Niedawno otwarta, w malowniczej okolicy, niedaleko średniowiecznego sanktuarium i dawnej samotni św. Kewina. Polskim dystrybutorem alkoholi Glendalough jest Cerville Investments.


– Firmę założyliśmy w grupie kolegów, każdy z nas pracował w innej branży, ale połączyła nas pasja do whiskey – mówił prowadzący imprezę Gary McLoughin, jeden z założycieli Glendalough. – Zanim postawiliśmy własną destylarnię, finiszowaliśmy w swoich beczkach i butelkowaliśmy whiskey pozyskiwane głównie z zakładów Cooley. Trudno dzisiaj powiedzieć, kiedy wypuścimy pierwsze butelki z całkowicie naszym destylatem.
Dysponują miedzianymi aparatami do destylacji okresowej i ciągłej (hybrydowe – alembik plus kolumna), kupionymi od Holstein. Takie same ma np. destylarnia West Cork. Umożliwiają produkcję praktycznie wszystkiego – od destylatów owocowych przez gin po whiskey typu pot still czy single malt. Już są obecni w 36 krajach i mają więcej zamówień niż alkoholu w beczkach. Wszystkie whiskey są finiszowane we własnych beczkach, są to zatem zawsze whiskey double barrel. Ostatnio wypuścili whiskey z japońskiego dębu mizunara, w planie jest whiskey z irlandzkiego dębu.
Uczestnicy masterclass w Düsseldorfie mieli okazję spróbować nowego ginu Glendalough Gin Wild Botanical oraz trzech bardzo różnych whiskey.

Glendalough Gin Wild Botanical (41%)
Nowy gin, destylowany w West Cork, który ma uzupełnić edycje sezonowe ginów Glendalough (Spring, Summer, Autumn, Winter). Zamysł był taki, by połączyć tu aromaty czterech pór roku. Wykorzystano głównie lokalne botaniki z gór Wicklow. Są tu: kwiat czarnego bzu, czerwona koniczyna, krwawnik pospolity, stokrotka polna, dzikie maliny, liście jeżyny, dzika róża, mięta nadwodna, słodka marzanka, melisa, marchewnik anyżowy, przytulia właściwa, wrzosiec popielaty i inne tego typu, a także lukrecja, cytryna, oczywiście jałowiec. Rześki, w aromacie sporo dzięglu, kwiaty, mięta, chmiel, pokrzywa. W ustach słodycz miodu, czarny bez, morele, jabłka. W finiszu jałowiec i igliwie. 4.5/5
27,5/28,5/28/9=93

Glendalough Double Barrel (42%)
Single grain whiskey – zacier to 90% kukurydzy i 10% słodowanego jęczmienia. Alkohol z destylarni Cooley. Przez ponad trzy lata leżakowała w beczkach po bourbonie, by finiszować przez sześć miesięcy w beczkach po sherry oloroso, Aromat słodki, dużo rodzynek, figi, suszone morele, zioła. Bardzo delikatna, słodycz czekolady, rodzynki, odrobina wiśni. W finiszu nieco tytoniu i cynamonu, kakao. 3/5
21/22,5/21,5/7=72

Glendalough 7YO Black Pitts Single Malt (46%)
Alkohol z destylarni Cooley, whisky leżakowała w mocno wypalonych beczkach po bourbonie przez siedem lat i potem finiszowała przez 6-7 miesięcy w beczkach po piwie porter z 5 Lamps Brewery. Aromat słodki, dużo ziarna, brzoskwinie, morele, kawa, kakao. W ustach grzanka z marmoladą brzoskwiniową. Finisz to wyprażone ziarno. 4/5
25/26/25,5/7,5=84

Glendalough 13YO Mizunara Finish (46%)
Pierwsza irlandzka whiskey finiszowana w pięćsetlitrowych beczkach z dębu mizunara, alkohol z destylarni Cooley. W nosie: słodkie, egzotyczne drewno, heban, banany, morele, kandyzowane skórki limonki. W ustach: sporo cytrusów, trawa cytrynowa, banan, ananas. W finiszu słodycz marmolady, prażone ziarno, delikatnie nuty pomarańczy. 4.5/5
26,5/27,5/27,5/8=88,5

Scroll to Top
Spirits logotyp czarny

Dostęp zablokowany

Nie spełniasz wymogów dotyczących wieku użytkowników strony.
Spirits logotyp czarny

Czy ukończyłeś/aś 18 lat?

Treści na tej stronie przeznaczone są wyłącznie dla osób dorosłych.