Spotkanie z kolekcją Tullamore Dew

Podczas tegorocznej wizyty w destylarni w Tullamore Dew (w mieście Tullamore) miałem niepowtarzalną okazję by spróbować wszystkich whisky jakie tam powstają. Zarówno tych powszechnie dostępnych, jak i wersji Old Banded Warehouse, której nie ma nigdzie poza visitors center czy unikatowych edycji, jak np. 15YO czy 18YO, też właściwie niedostępnych. Degustacja, wraz ze zwiedzaniem, zajęły mi prawie cały dzień, była to specjalna sesja master class, jaką przygotowano dla mnie w związku z moją książką o irlandzkiej whiskey.


Blend Tullamore Dew zestawiany jest z whisky z Midleton, a edycje single malt pochodzą z destylarni Bushmills. Visitors center ulokowane jest w centrum miasta w dawnym magazynie beczek, zostało otwarte w 2012 roku i oferuje głównie multimedialną podróż i przedstawia historie marki, która powstała w 1829 roku. Na przedmieściach Tullamore nowy właściciel marki – William Grant & Sons – zbudował nową destylarnię, która już pracuje, jednak przyjdzie nam jeszcze poczekać co najmniej kilka lat na pierwsze whisky stamtąd. Na razie nie ma żadnych oficjalnych informacji na temat planowanej premiery „nowej” Tullamore Dew.

A oto wrażenia z degustacji kolejnych butelek Tullamore Dew.

Tullamore Dew Irish Whiskey (40%)
Mieszana, trzykrotnie destylowana, beczki first i second fill po bourbonie oraz sherry oloroso. Dominuje whiskey single grain, 4-7 lat. Zapach orzechów laskowych, wanilii, nugatu, jabłek. W ustach czekolada, ale też trochę cierpkości, kwaśne jabłka. 3/5

Tullamore Dew Old Banded Warehouse Release (46%)
Stworzona w 2012 roku po ponownym otwarciu visitors center. Mieszana, trzykrotnie destylowana, beczki first i second fill po bourbonie oraz sherry oloroso, w których leżakowała dodatkowych 11 miesięcy. Dominuje whiskey single grain, 5-8 lat. Aromat słodki, kremowy, ale też skóra i orzech laskowy. W smaku podobnie – słodko i kremowo, ale czuć także pieprz i imbir, orzechy włoskie, goździki. Finisz dość cierpki, rozgrzewający. 3.5/5

Tullamore Dew 12YO (40%)
Mieszana, trzykrotnie destylowana, beczki first i second fill po bourbonie oraz sherry oloroso. Dominuje whiskey pot still. W nosie gruszki, jabłka, owoce tropikalne i stare drewno oraz słód. W ustach także owoce – dojrzałe, mango, banany, kokos. W finiszu pieprz, tytoń. 4/5

Tullamore Dew Phoenix (55%)
Powstała gdy zbudowano nową destylarnię Tullamore Dew, która odrodziła się jak feniks z popiołu. Mieszana, trzykrotnie destylowana, leżakowała 4-7 lat w beczkach first i second fill po bourbonie oraz dwa lata w beczce po sherry oloroso. Dominuje whiskey pot still. Aromat słodki, biała czekolada i orzechy laskowe, skóra, cynamon. A w ustach cierpko, śliwki, rodzynki, pomarańcze i mandarynki – zwłaszcza w finiszu. 3.5/5

Tullamore Dew Single Malt 10YO (40%)
Trzykrotnie destylowane ze słodowanego jęczmienia. Beczki po bourbonie, sherry, porto i maderze. 8,5 roku w beczkach po bourbonie, potem 70% trafiło na 18 miesięcy do trzech różnych beczek po winach, a potem zostały połączone. W nosie: jabłka, gruszki, rumianek, imbir, słód, wiśnie. W ustach słodko – miód wrzosowy, ale też ziołowo – majeranek, a i pieczone jabłka. Finisz rozgrzewający – cynamon, ciągle słodkie jabłka. 4/5

Tullamore Dew Single Malt 14YO (41,3%)
Trzykrotnie destylowane ze słodowanego jęczmienia. Beczki po bourbonie, sherry, porto i maderze. 13,5 roku w beczkach po bourbonie, potem 70% trafiło na 6 miesięcy do trzech różnych beczek po winach, a potem zostały połączone. W nosie: gruszki Williamsa, owoce tropikalne, banany, zielone jabłuszko. W ustach słodycz – banany, mango, nadal dużo jabłek i gruszek. W finiszu wiśnie, trochę liści herbaty, skórzastość. 4/5

 

Tullamore Dew Cider Cask (40%)
Pierwsza finiszowana w beczkach po cydrze irlandzka whiskey. Pojawiła się na rynku w 2015 roku. Mieszana, trzykrotnie destylowana, beczki first i second fill po bourbonie oraz sherry oloroso. Dominuje whiskey single grain, 4-7 lat oraz dodatkowo cztery miesiące w beczkach po przefermentowanych jabłkach (sami fermentują). W nosie czerwone jabłka i wiśnie, w smaku już prawie wyłącznie jabłka, głównie słodkie, jabłecznik, a i posmak rumowy. Finisz jabłeczny. 4/5

Tullamore Dew 15YO Trilogy (40%)
Blendowana, ale duży udział whiskey pot still. Beczki po bourbonie first fill i sherry oloroso, a ostatnie sześć miesięcy w beczkach po rumie Caroni. Rum w aromacie jest bardzo wyraźny, czekolada, tytoń, bakalie, poza tym jabłka. W ustach masa czekolady z rodzynkami, a także tytoń, suszone skórki jabłek. W finiszu nadal jabłka, skóra, tytoń i imbir. Piękna blendowana whiskey. 5/5

Tullamore Dew Single Malt 18YO (41,3%)
Trzykrotnie destylowane ze słodowanego jęczmienia. Beczki po bourbonie, sherry, porto i maderze. 18 lat w beczkach po bourbonie, potem 70% trafiło na 6 miesięcy do trzech różnych beczek po winach, a potem zostały połączone. Tylko 2500 butelek. W nosie: gruszki, jabłka, wiśnie, śliwki herbata jaśminowa, mandarynki. Smak bardzo taniczny, cierpki – dużo tytoniu, czarnej herbaty. W finiszu orzechy włoskie, wanilia, trochę kawy, dużo tytoniu. 4.5/5

Scroll to Top
Spirits logotyp czarny

Dostęp zablokowany

Nie spełniasz wymogów dotyczących wieku użytkowników strony.
Spirits logotyp czarny

Czy ukończyłeś/aś 18 lat?

Treści na tej stronie przeznaczone są wyłącznie dla osób dorosłych.