pierwsza polska wódka gazowana mocno musuje, duże i bardzo gęste bąbelki, aromat i smak przede wszystkim waniliowy, w smaku jest też delikatna owocowość (jagody, maliny, jeżyny?). Po otwarciu i zakręceniu butelki dość szybko się rozgazowuje. Gadżet na imprezy, dokąd się nie opatrzy. Moc – 37,5%.
Kompletnie nie wiem, jak wy tam wyczuliście owoce 🙂 Fakt, wódka jest słodkawa, można to podpiąć pod aromat wanilii, ale ja tam nie czułam nic więcej. Wódka łagodna, przyjemnie pijalna, nie trzeba zapitki. I potwierdzam, że po rozlaniu najlepiej od razu wypić, bo bąbelki uciekają. Kupiłam już drugą 🙂
PS Nagrałam też filmik na spontana, gdzie ze znajomymi tę wódkę pierwszy raz otwieraliśmy – zachęcam do obejrzenia: https://www.youtube.com/watch?v=0Fu5dVeO7tc