5 lipca w Krzesku spotkali się miłośnicy Młodego Ziemniaka na corocznej uroczystości inicjującej sezon zbiorów, czyli wykopek. Wszyscy uczestnicy wyruszyli w pole, kopać ziemniaki. Na razie bardzo małe. – Sezon na ziemniaki się opóźnia, w Krzesku już od kilku tygodni nie było deszczu mówi Tadeusz Dorda, właściciel destylarni. Zbierane przez nas ukażą się w butelkach w przyszłym roku. Młody ziemniak ma mało skrobi, za to ma świetne walory aromatyczne. Po wykopkach było zwiedzanie gorzelni w Krzesku, uczta i degustacja Młodego Ziemniaka 2015.
– Kiedy zwożone są z pola ziemniaki, pracujemy przez 24 godziny siedem dni w tygodniu. Trwa to od lipca do grudnia. Po ziemniakach przetwarzamy pszenicę i żyto – mówi Tadeusz Dorda.
Ziemniaki ze szczególnych odmian, jak ariele, vineta czy tajfun pochodzą z własnego pola. Poza tym skupowane są ziemniaki odmiany denar od okolicznych chłopów. Firma wykorzystuje też owoce i zioła z własnego ogrodu w Krzesku, obok destylarni Chopin. Idą na nalewy – np. na wódkę Krzeską czy Golden Rose (jest też ogród różany). W tym roku zostały posadzone cztery nowe odmiany ziemniaków, które będą butelkowane jako edycje specjalne. – Stale eksperymentujemy, bo nie można ciągle pić tego samego – mówi Tadeusz Dorda.
Ziemniak jest trudny w obróbce, jest sezonowy, trzeba go umyć i ma mało skrobi, zwłaszcza młody ziemniak. W gorzelni jednorazowo gotowane są trzy tony ziemniaków. Gotowanie odbywa się w parniku pod ciśnieniem. Po ostudzeniu dodawane są drożdże. Woda też jest własna – ze studni głębinowej, na miejscu jest oczyszczalnia i i stacja demineralizowania. Destylarnia została wybudowana w końcu XIX wieku, ale z oryginalnej formy pozostał do dziś właściwie tylko komin (zaprzestano używania węglowego pieca na początku XXI wieku). Wyposażona jest w cztery stalowe zbiorniki do fermentacji o pojemności po 64 tys. l. W ciągu dnia są w stanie napełnić jeden taki zbiornik, wychodzi z niego ok. 5000 l alkoholu i 55 tys. l wywaru. Fermentacja trwa trzy dni. Tak samo wygląda to dla zboża jak i dla ziemniaka. Z kolumny odpędowej schodzi alkohol z mocą 90-94%. Kolumna była wielokrotnie przebudowywana, obecnie ma 25 półek – 15 zacierowych i 10 wzmacniających, wysokość ponad 7 m. Wydajność to 230-250 l na godzinę. Jest tu także zainstalowana w latach 90. kolumna rektyfikacyjna – podzielona na cztery części bo by się nie mieściła. Przy destylarni jest magazyn spirytusu na 18 tys. l. W okresie kampanii odbierany jest cysternami do Polmosu Siedlce, gdzie zestawiane są wódki – Młody Ziemniak, Chopin i inne (m.in. Mazowiecka Żytnia, Baltic, Zorza czy wódki gatunkowe jak Krzeska).