Destylarnia Wild Turkey jest otwarta dla zwiedzających, ma też ciekawą ekspozycje poświęconą marce z charakterystycznym indorem. Malowniczo położona na wzgórzu, nad rzeką Kentucky, znajduje się w regionie obfitującym w znane destylarnie whiskey, po sąsiedzku leżą: Buffalo Trace, Four Roses, nieco dalej Woodford Reserve. Pomalowane na bordowo proste sidingowe budynki, na zewnątrz wielka zielona cysterna na alkohol i brzydkie stalowe silosy zbożowe oraz prosty komin, sprawiają, że destylarnia mimo ładnej lokalizacji zupełnie pozbawiona jest uroku. Nic w tej przemysłowej prostocie zabudowań Wild Turkey nie zdradza dzikiego charakteru produkowanego tu trunku. A trzy wiszące nad recepcją wypchane indyki bynajmniej nie poprawiają pierwszego wrażenia. Cóż, Wild Turkey broni się jednak jakością produkowanych tu destylatów.
Popularny Bourbon z Kentucky destylowany jest obecnie przez Austin Nichols, gorzelnię należącą do grupy Campari. Miłośnicy tej marki nazywają ją The Kickin’ Chicken (Dający kopa kurczak), ponieważ najpopularniejsza odmiana trunku ma 50,5%, czyli slangowo mówiąc „ostro kopie”. Nazwa pochodzi od wzgórza Wild Turkey. Firmę założyli w 1905 roku bracia Ripy. Po zniesieniu prohibicji gorzelnię przejęła firma Gould Brothers, następnie zaś Pernod Ricard, który odsprzedał markę w 2009 roku. Legendą firmy jest master distiller Jimmy Russel, jemu dedykowana jest powstająca tu linia bourbonów klasy premium Russell’s Reserve. Z jego nazwiskiem wiązały się wielkie sukcesy marki począwszy od połowy lat 50. XX wieku.
W standardowej wersji Wild Turkey nie tylko jest mocny, wyróżnia się też stosunkowo niedużą ilością kukurydzy w zacierze, destylowany jest głównie z żyta i słodu, co pozwala uzyskać bardziej aromatyczny smak. Potem młody alkohol trafia do mocno wypalanych beczek, które nadają trunkowi charakterystycznego przydymionego smaku. Podstawowa wersja Wild Turkey starzona jest przez osiem lat, ale jest też wersja dziesięcioletnia. Ponadto są liczne inne wersje, m.in. lżejsze bourbony o mocy 40 i 45%, a także linia Rare Breed, gdzie wypuszczane są destylaty starzone: 6, 8 i 12 lat o mocy 54,2%. Jest także blend Wild Turkey o mocy 53%. Są też takie rarytasy jak: The Wild Turkey Rye Whiskey o mocy 50,5%, robiona w 65% z destylatów żytnich, 23% z kukurydzy i 12% pszenicy, jest też Wild Turkey 101 Single Barrel. Dla osób, które lubią coś słodszego jest zaprawiony miodem likier Wild Turkey American Honey (35,5%).
Swego rodzaju ciekawostką jest, że swoją piosenkę Bourbonowi Wild Turkey w 1982 roku poświęciła piosenkarka country Lacy J. Dalton.
