Firma Forsyths to najbardziej znany i renomowany producent alembików do destylacji whisky. Jest to na tyle duży biznes, że wcale nie jest łatwo zamówić nowe alembiki, harmonogram zamówień jest wypełniony na kilka lat do przodu. Firm jednak nie tylko buduje nowe maszyny, ale też spawa, łata i reperuje stare.
W latach 90. XIX wieku Alexander Forsyth podjął pracę w jednym z zakładów kotlarskich w Rothes. W 1933 roku założył spółkę A. Forsyth & Son. Firma nadal jest rodzinna, dziś w rękach czwartego pokolenia potomków Alexandra. Do lat 80. XX wieku jedynym źródłem dochodów firmy była produkcja urządzeń gorzelniczych, w tym miedzianych alembików, a także urządzeń dla browarów. Ostatnie dekady przyniosły jednak rozwój biznesu i dywersyfikacje przychodów, obecnie Forsyths ma sześć zakładów produkcyjnych, operuje na rynkach paliwowych, farmaceutycznych czy papierniczym.
Wielki zakład w Rothes, który miałem okazję odwiedzić, to kolebka firmy. Tu właśnie powstają alembiki, kadzie fermentacyjne i zacierne, kotły warzelnicze, wężownice, chłodnice, kolumny destylacyjne, kondensatory, deflegmatory i masa innych urządzeń wykorzystywanych przy produkcji alkoholi. Zaskakuje, jak wiele nowych urządzeń cały czas tutaj powstaje.
Obecny zakład w Rothes znajduje się w miejscu, w którym w XIX wieku działała destylarnia Glen Grant 2, a od lat 60. XX wieku destylarnia Caperdonich. Wyburzono ją w 2010 roku i te teren zajął Forsyths.