Wizyta w Glen Keith

W mieście Keith są trzy destylarnie whisky. Jedna z nich to Glen Keith, obecnie należąca do Chivas Brothers, czyli grupy Pernod Ricard. Mimo wcale nie najmniejszych mocy produkcyjnych jest jedną z najmniej znanych szkockich whisky.


Nie ma długiej historii, powstała w 1958 roku w miejscu dawnego młyna. Zaczęła produkować spirytus w 1960 roku w nietypowy dla Szkocji sposób, bo zainstalowane tu trzy alembiki miały gwarantować trzykrotną destylację. Eksperyment trwał dekadę, w 1970 roku dodano dwa alembiki i zaczęto destylować już normalnie, czyli dwukrotnie. Jednocześnie były to jedne z pierwszych w Szkocji alembików ogrzewanych gazem. Właściwie całość produkcji lądowała w blendach, jak: Chivas Regal, Passport czy 100 Pipers. Gorzelnia służyła też firmie Chivas Brothers jako swego rodzaju laboratorium czy park doświadczalny, gdzie eksperymentowali przede wszystkim z zacierem i doborem drożdży. Pierwsza oficjalna single malt z Glen Keith ukazała się w latach 90. XX wieku i zawierała destylat z 1983 roku (nie podano jak długo leżakował). Jest to bardzo delikatna whisky, o aromacie słodu, słomy i brzoskwiń, w smaku z lekką nutą dymną, niemal pozbawiona finiszu. Ogólne wrażenie to owocowa słodycz. Następnie pojawiła się wersja 10 Years Old, również słodko-miodowa. Eksperymentowano też z natorfowanym słodem. W 1999 roku destylarnię zamknięto i ponownie otwarto dopiero w 2013 roku. Chivas Brothers zapowiada roczną produkcję na poziomie ok. 6 mln l, pozostaje czekać na efekty.

 

Scroll to Top
Spirits logotyp czarny

Czy ukończyłeś/aś 18 lat?

Treści na tej stronie przeznaczone są wyłącznie dla osób dorosłych.