Wizyta w GlenAllachie

Destylarnia GlenAllachie operuje w regionie Speyside, po sąsiedzku z Aberlour i Ben Rinnes. Do 2017 roku prawie wszystko, co tu wyprodukowano, trafiało do blendów, stąd nie tak łatwo było trafić na butelkę GlenAllachie single malt whisky. W poprzednich latach Pernod Ricard wypuściło w serii Chivas Brothers Cask Strength Edition whisky single malt Glenallachie 14YO CS z destylatów z 2000 roku, w serii Master of Malt była edycja 6YO z 2008 roku i oficjalna edycja 16YO z 2005 roku, poza tym jest ponad dwadzieścia edycji od niezależnych bottlerów. Teraz wszystko się zmienia za sprawą nowego właściciela. W 2017 roku destylarnię odkupiło od Pernod Ricard konsorcjum powołane przez Billy Walkera, wcześniej twórcę sukcesów destylarni BenRiach, a także Grahama Stevensona i Trisha Savage. Nazwa destylarni to po gaelicku skalista aleja. Billy Walker wybrał tą destylarnię zarówno ze względu na duży potencjał produkcji nowej whisky, jak i na to, co tam znalazł w magazynach. Wraz z destylarnią i zapasami whisky, nowi właściciele przejęli marki blendów White Heather i MacNair’s, którą będą produkować jako torfową blended malt.


– Nie ukrywajmy, GlenAllachie zostało sprzedane, bo Pernod Ricard jej już nie potrzebowało po tym jak zbudowali ogromną destylarnię Dalmunach w Speyside – mówi Alasdair Stevenson, menadżer działu eksportu. – Zagwarantowali sobie duże zapasy wcześniej wyprodukowanej tu whisky, przenosząc część beczek do magazynów Chivas Brothers. To im na razie wystarczy by zachować ciągłość produkcji blendu Mackinlay. My, zgodnie z koncepcją Billy Walkera, będziemy koncentrować się na whisky single malt i nie ma powodu żebyśmy dostarczali nasze whisky do blendów innych producentów – dodaje Alasdair Stevenson.
Nowy właściciel przejął ok. 40 tys. beczek, najstarsza jest z 1978 roku.
GlenAllachie została założona przez panów Mackinlay i McPherson. Była (i na razie pozostaje) sercem blendu Mackinlay. Została oddana w 1967 roku. Budynki zaprojektował William Delmé-Evans, który tworzył też destylarnię Jura. Po Charles Mackinlay Ltd właścicielem GlenAllachie była grupa Invergordon. Destylania została zamknięta w 1985 roku, w czasie kryzysu nadpodaży whisky. W 1989 roku zakład przejął Pernod Ricard, który zwiększył moce produkcyjne, dodając dwa alembiki.
Moce produkcyjne w czasach, kiedy właścicielem był Pernod Ricard wynosiły aż 4 mln l rocznie. Na potrzeby nowego właściciela wystarczy 800 tys. l.
– Po przejęciu destylarni zamknęliśmy na jakiś czas produkcję. Zrobiliśmy przegląd zapasów, odkryliśmy w magazynach wiele ciekawych whisky. Spowolniliśmy proces destylacji. Wszystko robimy wolniej, od zacierania, przez fermentację, destylację, po procesy finiszowania whisky w różnych rodzajach beczek – opowiada Richard Beattie, menadżer destylarni. – Obecnie fermentacja trwa ponad 120 godzin, jest jedna z najdłuższych w Szkocji. To spowodowało, że wielkość produkcji spadła z 4 mln l do 800 tys. l rocznie.
Wszystko wewnątrz ma duże gabaryty, przystosowane do potrzeb przemysłowej produkcji. Kadź zacierna ma pojemność 1,4 tony, przerabiają jęczmień odmiany concerto. Jest osiem stalowych kadzi fermentacyjnych, używane są klasyczne gorzelnicze drożdże. Dwie pary alembików: wash stills mają po 22 tys. l, spirit stills po 16 tys. l. Odbierają spirytus z mocą ok. 70%. W kwietniu 2018 roku po raz pierwszy zaczęto destylować natorfowany jęczmień, równolegle mogą produkować dwa rodzaje spirytusu (torfowy i zwykły). Woda pochodzi z widocznego za destylarnią wzgórza Benrinnes. Pracują pięć dni w tygodniu. Dwie osoby operują w destylarni, a cała załoga to obecnie tylko siedem osób. Destylacją steruje komputer. Przed zabeczkowaniem moc alkoholu obniżana jest do 68,5% i 63,5%. Mają 16 magazynów, w nich 60% to beczki first fill po bourbonie. Część powierzchni magazynowej jest wynajmowana innym producentom.
– Chcemy być postrzegani jako premium brand. Tygodniowo napełniamy po ok. 100 beczek, Eksperymentujemy z beczkami po sherry PX, virgin oak, po sauternes, rumie, maderze, porto. Pierwsze efekty tych eksperymentów pojawią się w przyszłym roku. Na pewno nie będziemy wypuszczać młodych whisky – mówi Richard Beattie.
Destylarnia jest pięknie położona, przy niewielkim stawie. Jedną z pierwszych inwestycji będzie budowa skromnego visitors center. Już niebawem GlenAllachie stanie się otwarta dla zwiedzających.
Tymczasem po wznowieniu prac zdążono już wypuścić więcej oficjalnych edycji whisky single malts z GlenAllachie niż w całej historii destylarni. Billy Walker zaczął od limitowanych edycji single cask (sześć różnych whisky z lat 1978-1991), a do nich dołączyły edycje: 10YO, 12YO, 18YO i 25YO. Podczas wizyty w destylarni miałem okazję próbować wersji single cask finiszowanych w beczkach po marsali, w dziewiczym dębie oraz po porto, a także dwóch whisky blended malt pod marką MacNair’s Lum Reek (NAS i 12YO), które są bardzo mocno torfowe, zestawiane z dodatkiem Caol Ila i Lagavulin.

Scroll to Top
Spirits logotyp czarny

Dostęp zablokowany

Nie spełniasz wymogów dotyczących wieku użytkowników strony.
Warsaw Spirits Competition 2024

Rejestracja otwarta

Zgłoś swoje uczestnictwo w festiwalu!

Spirits logotyp czarny

Czy ukończyłeś/aś 18 lat?

Treści na tej stronie przeznaczone są wyłącznie dla osób dorosłych.