mocny trunek (60%) z destylarni Hill’s z miasta Jindřichův Hradec, prawdopodobnie czeska wariacja na temat bourbona. Można podejrzewać, że do spirytusu dodano rodzynek, może jakichś liści. Aromat jest właśnie rodzynkowy. Smak jakiejś starej makulatury, gnijących liści, do tego cukier. Mocy alkoholu nawet nie czuć, może w rozgrzewającym finiszu, który ma mało przyjemny posmak starej butwiejącej beczki.