Gin Lubuski, jeden ze sztandarowych produktów firmy Henkell Freixenet Polska i najpopularniejszy gin w Polsce, świętuje 35-lecie. Jego receptura jest niezmienna od 1987 roku, wtedy to Polmos Zielona Góra wprowadził na rynek wysokiej jakości gin destylowany. Był to pierwszy poważny impuls do rozwoju całej kategorii. Owoce jałowca są macerowane i destylowane w wysokiej jakości alkoholu, co nadaje ginowi wyrazisty smak jałowca, wzbogacony nutami majeranku, lawendy i kolendry. Od 2009 roku marka należy do firmy Henkell Freixenet Polska, a produkcja Ginu Lubuskiego odbywa się w Toruniu.
Do wersji „Original” sukcesywnie dołączają kolejne – infuzowane smakami cytrusów, ziół i owoców. Na sklepowych półkach znaleźć można m.in. Gin Lubuski Bitter Orange oraz Fresh Lime.
Gin Lubuski to najchętniej kupowany gin w kraju. – Konsumenci wskazują na wyjątkowy, wyrazisty, mocno jałowcowy smak naszego ginu, wzbogacony o aromatyczne zioła. Duże znaczenie ma też polskie pochodzenie Ginu Lubuskiego, jego lokalność wzbudza zaufanie. Wielu konsumentów ma także sentymentalny stosunek do naszej marki – jest z nimi od lat i przywołuje dobre, nieraz młodzieńcze wspomnienia – tłumaczy Marta Tyszkowska, kierownik marki Gin Lubuski w firmie Henkell Freixenet Polska.
– Gin Lubuski stanowi doskonałą bazę do tworzenia drinków i koktajli – podkreśla z kolei Marek Posłuszny, jeden z najlepszych barmanów flair na świecie, ambasador Ginu Lubuskiego. Z okazji 35-lecia Lubuskiego przygotował 35 przepisów na nieoczywiste koktajle oparte na ginie Lubuskim. – Gin jest bardzo łatwym produktem do budowania koktajli. Możemy go znaleźć w recepturach praktycznie wszystkich rodzajów koktajli – od lekkich, owocowych, orzeźwiających po ciężkie, charakterne, o intensywnych smakach. Dlatego myśląc o koktajlach z ginem możemy użyć różnorodnych składników. Warto spróbować owocowego spritza i pobawić się smakiem naszych ulubionych owoców: malin, truskawek, borówek, cytrusów czy arbuza, dodać do tego nutę świeżość w postaci np. mięty, rozmarynu, tymianku czy bazylii – a całość uzupełnić wodą gazowaną lub smakowym tonikiem. Produkty te, zwłaszcza latem, są łatwo dostępne, a zabawa smakiem przednia! – przekonuje Marek Posłuszny.
Autorskie przepisy Marka Posłusznego na koktajle z zastosowaniem Ginu Lubuskiego znaleźć można zarówno na fanpagu marki w serwisie Facebook, jak i na stronie: www.lubuskigin.pl/miksologia.
Nie zabraknie także urodzinowych ekspozycji w sklepach w całej Polsce. – To będą urodziny z przytupem, jak na lidera przystało – mówi Anna Pawłowska-Kruzińska, szef Krajowego Trade Marketingu w firmie Henkell Freixente Polska. – Obok naszych ekspozycji z Ginem Lubuskim w roli głównej trudno będzie przejść obojętnie. Ale nasz gin to w końcu idealna propozycja na wakacje zapraszamy do wspólnej przygody.
Z badań wynika, że gin – obok rumu, tequili czy whiskey – to jedna z najszybciej rozwijających się kategorii alkoholowych w Polsce. Przez wielu konsumentów jest postrzegany jako alkohol stosunkowo lekki – ponieważ prawie zawsze jest serwowany w postaci drinków. Badania pokazują, że zarówno ci młodsi (25-35 lat), jak i starsi (36-55 lat) konsumenci, najczęściej spożywają gin w domu, koniecznie w towarzystwie – partnera bądź przyjaciół czy znajomych. Jest to więc dobry pretekst do eksperymentowania z ginem. Zwłaszcza, że to alkohol uniseksowy – sięgają po niego zarówno kobiety, jak i mężczyźni.
– W Polsce rzeczywiście od kilku ostatnich lat widzimy prawdziwy rozkwit konsumpcji ginu – podsumowuje Marek Posłuszny, ambasador Ginu Lubuskiego. – Gin nie jest już kojarzony tylko z popularnym koktajlem gin&tonic, sięgają po niego wszyscy ci, dla których gin daje więcej smaku i przyjemności niż np. picie wódki.