Postanowiłem zrobić mały alkoholowy bilans roku – co piłem najlepszego, co najbardziej wyróżniało się w poszczególnych kategoriach. Najbardziej zachwyciła mnie w 2013 roku unikatowa grappa z winogron cabernet Ronera, przygotowana na 70-lecia jubileusz firmy w 2010 roku. Chyba najbardziej zdumiewające odkrycia, to rum roku z Danii (sic!) i whisky roku z Tajwanu (sic!). To przykłady tego jak bardzo zmieniła się alkoholowa geografia w ostatnich latach. Kto by dekadę temu pomyślał, że dobry rum może powstać zimnym europejskim kraju, a dobra whisky w niemal tropikalnym klimacie azjatyckiej wyspy?
Alkohol roku: Roner Grappa Cabernet 1940 (Włochy)
Wódka roku: Belvedere Bloody Marry (Polska)
Whisky roku: Kavalan Solist Sherry Cask Strength (Tajwan)
Koniak roku: Camus XO Borderies (Francja)
Likier roku: Neuzeller Krautzeller (Niemcy)
Wydarzenie roku: Otwarcie baru Max w Warszawie
Odkrycie roku: Rakia Bar (Belgrad)
Publikacja roku: Dominic Roskrow (red.) „1001 whisky, których warto spróbować” (Muza)
podaj teraz ceny i adresy