niemiecka firma Steinhauser robi destylat z… siana. Może nie tyle destylują siano, bo sam spirytus jest zbozowy, ale macerują je na zimno przez miesiąc, a potem ponownie destylują tak uzyskany alkohol, zwany heuromed. Jak takie cudo smakuje? Trochę jak nasza Żubrówka, ale zupełnie pozbawione jest słodko-jabłkowej nuty, zamiast tego jest faktycznie smak suchego siana. Moc – 38%. Trunek wielce osobliwy, choć skłamałbym mówiąc, że smaczny.