potężna francuska whisky single malt z gorzelni Warenghem z Bretanii, nie filtrowana na zimno, starzona w beczkach po Bourbonie, niestety producent nie podaje jak długo. Zapach nie zapowiada tak ciekawych doświadczeń smakowych, w nosie czuć trochę jodyny, trochę owoców susznych, natomiast w smaku bardzo treściwa, są tu zarówno nuty medyczne, jak dymne i znów suszone owoce, zwłaszcza daktyle, z kolei finał jest pikantny, szkoda że dość krótki. Moc 46% wydaje się być odpowiednia dla tak złożonej whisky.