Destylarnię założył Jean-Babtiste Combier, który w 1834 roku jako pierwszy opatentował recepturę likieru triple sec, robionego na skórkach słodkich i gorzkich pomarańczy z Haiti (curaçao). Likier narodził się w jego sklepiku kolonialnym na rogu ulicy Saint-Jean w miasteczku Saumur, gdzie Combier wkrótce zbudował destylarnię. Jego reputację zbudowało nie tylko triple sec, lecz także likier guignolet czy absynty.
Wraz z wprowadzeniem we Francji zakazu produkcji i sprzedaży absyntu w 1915 roku dla firmy Combier nastały cięższe czasy, zwłaszcza, że trwała pierwsza wojna światowa, a potem była druga. Na początku lat 90. XX wieku zakład, w którym nadal pracowały XIX-wieczne alembiki, zatrudniał tylko cztery osoby i miał roczną sprzedaż na poziomie 500 tys. euro. W 1994 roku nowym menadżerem w Combier został Frank Choisne, który do 2000 roku wykupił większość udziałów w firmie i został prezesem. Zwiększył jednocześnie sześciokrotnie sprzedaż, a zatrudnienie do 17 osób. W 2004 roku do firmy dołączył Theodore Breaux, który odtworzył stare receptury absyntów i przywrócił je do oferty, z dużym komercyjnym sukcesem. Obecnie destylarnie Combier, jak przed 1915 rokiem, jest jednym z najbardziej cenionych we Francji producentów absyntu.
Założyciel destylarni, Jean-Babtiste Combier, pochodził z Burgundii. Jego zainteresowanie egzotycznymi towarami zaczęło się wraz z małżeństwem z Holenderką, Josephine Urania Destre. Holendrzy wówczas kontrolowali znaczną część zamorskiego handlu, który trafiał do francuskich portów i spływał Loarą. W ten sposób Jean-Babtiste poznał niezwykłe aromaty curaçao z Haiti. Budując destylarnię Combier zainstalował dwanaście potężnych miedzianych alembików, które działają do dziś. Jego syn, James Combier, który przejął rodzinny biznes, był burmistrzem Saumur. Firma na tyle się rozrosła, że miała swoje przedstawicielstwa handlowe nie tylko w ważniejszych miastach Francji, ale też w Londynie oraz na innych kontynentach – w USA, Australii czy Algierii. Do ich sukcesu przyczyniły się nie tylko medale zdobywane za elixir triple sec, ale też plakaty znanego XIX-wiecznego rysownika Henry’ego Gerbaulta. Marka trafiła nawet do literatury, napisanej w 1944 roku głośnej noweli „Gigi”, napisanej przez Sidonie-Gabrielle Colette, tytułowa bohaterka zachwala, że „nie ma na świecie nic lepszego niż kieliszek Combier”. Poza triple sec firma miała kilka innych znanych receptur. Jeszcze w XIX wieku zaczęto produkować absynt La Blanchette, sławny Elixir dr Francois-Vincent Raspail, a od 1906 roku likier Parfait Guignolet, wg przepisu z 1632 roku, robiony z dzikich odmian wiśni. Ostatnia ważna receptura, likier Royal Combier, została wprowadzona w 1920 roku. Potem zaczyna się długi okres wegetacji.
Jak wspomina Frank Choisne, w 1994 roku budynek zakładu wyglądał jak pustostan. Grzyb, rdza… Czas się tu zatrzymał w latach 30. Po śmierci Jamesa Combier nie było komu kontynuować rodzinnej tradycji, firma przechodziła z rąk do rąk, przez wiele lat właścicielem był dom szampański Bollinger, który nie był zainteresowany rozwojem historycznej marki. Choisne najpierw zmodernizował produkcję, potem otworzył zabytkowy zakład dla zwiedzających, czyniąc z niego lokalną atrakcję turystyczną. Od 2016 roku zakład wpisany jest na listę dziedzictwa przemysłowego d’Entreprise du Patrimoine Vivant, jako „żywe muzeum”.
Obecna oferta to: triple sec wg receptury z 1834 roku – L’Original Combier (40%), likier ziołowy dr Raspail – Elixir Combier le Legs du Docteur Raspail (38%), w takich samych butelkach jak w 1850 roku, likier Royal Combier Grande Liqueur (38%), będący połaczeniem nalewów na pomarańcze i zioła, likier wiśniowy wg receptury z 1632 roku – Roi Rene Guignolet d’Anjou (17%), absynt wg receptury z 1899 roku – Blanchette (60%) i nowy absynt o zielonej barwie, nawiązujący do XIX wiecznych absyntów z dużą ilością piołunu i kminu – L’Entêté (62%), a także kilka zupełnie nowych produktów, jak: gin Méridor (41,9%), niebieski likier curaçao Combier Le Bleu (40%), kminkówka Combier Doppelt Kummel (38%), gama likierów koktajlowych: owocowe, różany, fiołkowy.
Książka przedstawia historię zakładu i poszczególnych marek, a także liczne propozycje koktajli na bazie likierów Combier.
Combier, największy rywal Cusenier’a.