wódka z Lidla, nie wiadomo, kto ją robi. Butelkowana w dwóch wersjach. Z mocą 40% – aromat jest mało przyjemny, mocno przypalona skórka chleba, nawet nuty smoliste. W smaku lepiej, delikatna słodycz, posmak wanilii wyraźny, trochę zwietrzałego pieprzu, w finiszu ziele angielskie. I z mocą 38% – w nosie rozmoczona tektura i smolistość, stara ryba. Smak łagodny, lekko orzechowy. W finiszu lekko ziele angielskie.
Nie ma czego smakowac ..zwykła tania wódka dla nabrania odwagi..więc seta i na parkiet;-) i tam smakować:-)