Degustacja Pappy Van Winkle’s

Pappy Van Winkle’s to najbardziej rozchwytywany bourbon, wypuszczany co roku w niewielkich partiach, osiąga zawrotne ceny i zbiera najwyższe noty. W barach w Louisville można go dostać bez trudu, ale ceny są niesamowicie zróżnicowane, dość powiedzieć, że rozpiętość za kieliszek 23-letniego sięga od 30 do 100 dolarów. Marka należy do firmy Old Rip Van Winkle Distillery, ale destylowany i butelkowany jest we Frankfort w Buffalo Trace Distillery. Julian „Pappy” Van Winkle to barwna postać w historii bourbona, swój trunek zaczął destylować w 1893 roku. W Louisville miałem okazję próbować whiskey Pappy Van Winkle’s: 15-, 20 i 23-letnie, czyli największe rarytasy z oferty firmy. Degustowałem w Maker’s Mark Bourbon House przy Czwartej ulicy, polecam ten lokal – duży wybór bourbonów (ponad 70, większość z górnej półki, w tym rzadkie rarytasy) i rozsądne ceny trunków, natomiast jedzenie drogie.


Zatem po kolei. Pappy van Winkle’s 15YO (53,5%) ma bardzo łagodny aromat, w którym można wyczuć kukurydzę (w starszych już właściwie nie), w ustach najpierw nuty pikantne, potem wypełnia skóra i tytoń, ale przez te ciężkie tony przebija egzotyka, szczególnie banany. Po dodaniu kropli wody robi się bardziej słodki, banan robi się wyrazisty, dochodzą nuty sherry. Doskonały, delikatny bourbon, dobrze zbalansowany, słodki finisz pozwala szybko zapomnieć pikantny początek przygody z tym trunkiem. 5/5  (z minusem).
Pappy van Winkle’s 20YO (45,2%) to zupełnie inny bourbon, aromat ziołowo-waniliowy, w ustach gorycz – piołun, prawie jak bitter, do tego odrobina morskiej soli, niczego takiego nie spodziewamy się po bourbonie, ale wystarczy dodać kroplę wody i nabiera przyjemnego słodkiego smaku, dopiero teraz wychwycimy kukurydzę.  5/5
I na koniec absolutna rewelacja, Pappy van Winkle’s 23YO (47,8%), w nosie poezja: stara beczka, orzechy włoskie i koniak. W ustach zaskakująco cierpki, potężny, smak skóry i cygar. Nie ma tu nic z piołunowej goryczy dwudziestoletniego, raczej gorzka czekolada, wspaniale dopełniająca ciężkie tytoniowe akcenty, pozostawia w ustach długi i bogaty finisz. Po dodaniu kropli wody pojawiają się aromaty bananów, znane z wersji piętnastoletniej. W jakimś sensie 23YO zawiera w sobie obydwa poprzednie plus znacznie więcej. 5/5  (z plusem).
Reasumując, to są najwyższej klasy bourbony, trunki absolutnie królewskiej klasy. Piłem wcześniej Pappy van Winkle’s 12YO i jest to bourbon o dwie klasy niżej niż piętnastoletni, z 23YO w ogóle nie da się go porównywać. Nie dziwię się, że co roku fani bourbona zapisują się na kolejne limitowane edycje 23YO.

SONY DSC SONY DSC SONY DSC

Scroll to Top
Spirits logotyp czarny

Dostęp zablokowany

Nie spełniasz wymogów dotyczących wieku użytkowników strony.
Spirits logotyp czarny

Czy ukończyłeś/aś 18 lat?

Treści na tej stronie przeznaczone są wyłącznie dla osób dorosłych.