francuska firma, założona w 2009 roku przez Alexandra Koiransky’ego, który wcześniej zajmował się eksportem koniaków do USA. Jako pierwsi na świecie stworzyli wódkę z komosy ryżowej. Zboże pochodzi z organicznych upraw, z boliwijskiej części Andów, a dokładnie z Płaskowyżu Altiplano, zbierane jest na wysokości 3000 m n.p.m. – Komosa bardzo wolno fermentuje, więc do nastawu dodajemy 5% słodowanego jęczmienia. Aromat wódki jest słodki, waniliowy. Jesteśmy jedyną na świecie firmą, która robi wódkę z komosy – mówi Paul Bungener, ambasador marki. Mają też w ofercie rum – destylowany w Traveller’s Liquors w Belize – z beczek po bourbonie, leżakowany od 5 do 11 lat, a także w specjalnej edycji dodatkowo leżakowanej w beczkach z akacji. Kolejny produkt to gin, będący efektem miesięcznej maceracji: jałowca, kardamonu, kolendry, aframonu madagaskarskiego (tzw. rajskie ziarno), korzeni tataraku i dzięglu. Jałowiec jest z Uzbekistanu, a bazowym alkoholem wódka z komosy. Destylowany w małym alembiku. Firma produkuje także likiery z dodatkiem: ziaren kawy arabica (z Meksyku), jagód goji (z Himalajów), owoców kumkwatu (z Malezji) czy acai (z Brazylii). Do produkcji likierów wykorzystywany jest spirytus z trzciny cukrowej z Malawi.