W Krąplewicach, przy drodze 239, ok. 25 km od Grudziądza, stoi stara gorzelnia rolnicza, zbudowana w 1891 roku, o czym dumnie informują białe cyfry na ceglanym kominie. To duża wieś położona w gminie Jeżewo, liczy ponad 900 mieszkańców i odnotowywana jest już w księgach z XIII wieku. Gorzelnię wraz z dworem postawił niemiecki właściciel dóbr, a w okresie międzywojennym rozbudował ją i prowadził Maksymilian Nehring. W czasie II wojny światowej pracowała na potrzeby niemieckiego wojska, a w 1945 roku majątek stał się własnością skarbu Państwa Polskiego. W 1947 roku powstało PGR, dwór przebudowano, park zdewastowano, ale gorzelnia cały czas pracowała i działa do dzisiaj. Od 1988 roku kieruje nią Janusz Szamrowicz. Obecnie jest własnością spółki cywilnej, produkuje surowy alkohol rolniczy o mocy 92% głównie na potrzeby rektyfikacji wódki. Kolumna odpędowa jest na 1000 l, przerabiają ziemniaki i zboża, jak mówi właściciel – wszystko, na co jest zbyt. Przy gorzelni funkcjonuje w ramach tego samego przedsiębiorstwa skup złomu.