firmę założył w 1896 roku Jean Guerbé, wciąż należy do rodziny, obecnie prowadzi ją François Xavier Charpentier wraz z żoną. Mają dwanaście alembików. Do starzenia używają beczek z dębu Limousin. – Destylujemy od pięciu pokoleń. Przez lata nasza firma większość swoich koniaków sprzedawała do kupaży Hennessy, teraz zaczęliśmy sami butelkować. Mamy 54 ha winnic, wszystko to winogrona ugni blanc, bardzo dobre parcele w Grande i Petite Champagne – opowiada François Xavier Charpentier.
Koniak Jean Guerbé VS to winogrona z Petite Champagne, cztery lata leżakowania, w aromacie gruszki i morele, w ustach słodko, delikatne nuty skóry. Jean Guerbé VSOP jest z Grande Champagne, ma sześć lat, w aromacie głównie rodzynki, bakalie, w ustach dochodzą tytoń i skóra. Guerbé XO to kupaż 30-35 letnich koniaków z Petite Champagne, w aromacie tropikalne owoce i polne kwiaty, wanilia, w ustach słodko, ale też dużo skóry. Guerbé XO Gold został wypuszczony w 2016 roku z okazji 120-lecia firmy. To blend eau-de-vie w wieku 35-50 lat, wyłącznie z Petite Champagne, butelkowany z mocą 45%. Aromat: bakalii, kwiatów, pomarańczy, ale w ustach cygara i skóra, połączone ze słodyczą moreli. Butelkują także brandy pod marką Dagneau – z tych samych winogron, co koniaki i z beczek po koniakach, ale destylowaną w kolumnach.