rum wyprodukowany w 2012 roku, głównie z myślą o rynku hiszpańskim, delikatnie infuzjowany, krótko starzony, butelkowany z mocą 37,8%. Idea była taka, by przedstawić w hiszpańskich barach rum, jaki podaje się w barach na Kubie, czyli lekki, słodki, do mieszania z colą jako Cuba Libre. Co z tego wyszło? Nic dobrego. W nosie cynamon, maliny, landryny. W ustach wodniste, herbaciane. W Hiszpanii sprzedawany był w cenach 10-15 euro, ale jego obecne ceny na poziomie ok. 40 euro to gruba przesada.