Hong Thong

pozycjonowana jako tajska whisky, choć na etykiecie uczciwie napisano „Blended spirits”. Sądząc po zapachu, zboża tu jest 0%, stawiałbym, że to w większości melasa, może z jakimś niewielkim dodatkiem spirytusu z batatów czy sorgo. Zapach jest przyjemnie słodki, jak cola, rumowy. I właśnie jako rum raczej powinien być ten alkohol przedstawiany, tyle, że moc 35% wyrzuca go w obszar szerokiej kategorii „napoje spirytusowe”. O ile zapach jest nawet przyjemny, to smak jest zupełnie nijaki – biała herbata, jakieś suche kwiaty, cukier puder. Lekkie, więc pijalne, finisz wyraźnie herbaciany. Na plaży w Tajlandii świetnie się sprawdzi jako składnik tanich koktajli, pić solo nie ma sensu.

1 komentarz do “Hong Thong”

  1. Mnie smakuje. Podobnado metaxy lekki finiszmiodowy, głowa lekka, tajska, lightowa!

Komentarze są wyłączone.

Scroll to Top
Spirits logotyp czarny

Dostęp zablokowany

Nie spełniasz wymogów dotyczących wieku użytkowników strony.
Spirits logotyp czarny

Czy ukończyłeś/aś 18 lat?

Treści na tej stronie przeznaczone są wyłącznie dla osób dorosłych.