Przy ulicy Dworcowej u zbiegu Sowińskiego w Zielonej Górze w 1846 roku Eduard Seidel założył firmę, która zajmowała się handlem winem i koniakami. Produkował też wina, soki, oprócz tego zajmował się przetwórstwem owoców. Zakład fabryczny poza budynkami do produkcji posiadał magazyny do przechowywania owoców, suszarnię. Całość napędzana była kotłem parowym. Wytwarzany tu napój Dionizosa musiał być wybornej jakości, gdyż wina zdobywały wielokrotnie nagrody na wystawach i targach.
W 1898 roku firmę kupił Hugo Bethke wraz ze swym wspólnikiem Gustawem Plathe. Hugo Bethke był już wtedy doświadczonym przedsiębiorcą w branży. W 1889 roku w Mirocinie Dolnym wybudowali dodatkowo fabrykę przetwórstwa owoców, a rok później zajęli się produkcją winiaku. W 1907 nabył (już samodzielnie) nieruchomości należące do firmy winiarskiej braci Mannigel (Plac Słowiański). I tak w 1918 roku przekształcił wszystkie zakłady w spółkę akcyjną. Produkował soki, wina owocowe (jabłkowe, porzeczkowe, jagodowe), wermuty, białe i czerwone wina gronowe, jak również winiak i śliwowicę, a i nawet sok z marzanki wonnej. Historię zakładu zakończyła II wojna światowa i wysiedlenie Niemców z Zielonej Góry.
Na zdjęciach pozostałości po zakładzie przy Placu Słowiańskim