„polska łyski”, wypuszczona w 2014 roku przez Akwawit-Wrocław do sieci powiązanych kapitałowo pijalni wódek Czysta Ojczysta. Wokół tej whisky stworzono legendę, jakoby był to trunek, który przeleżał 38 lat w beczce w magazynach Polmosu Wrocław, gdzie został wyprodukowany i zapomniany… Wrocławski Polmos, w czasach gdy był jeszcze przedsiębiorstwem państwowym, produkował whisky Black Duke, prawdopodobnie była to zbożowy destylat z dodatkiem szkockich koncentratów smakowych, wiele firm tak wówczas produkowało „polskie łyski”. Nie mam pojęcia, co ostatecznie rozlano do butelek z Jasiem z Wrocławia, którego butelka i etykieta stylizowane są na Johnie Walkera. Kieliszek 30 ml w barze Czysta Ojczysta kosztuje 3 zł. Aromat przepalony, smak azbestowy, jeśli leżała 38 lat, to raczej w stalowej cysternie, nie w beczce. Ta whisky jest wyjątkowo paskudna.