rodzinna firma, producent kalwadosów z Domfrantais w południowej Normandii. Firma skupia 25 gospodarstw, które dostarczają alkohol, w sezonie zbioru jabek korzystają z mobilnej destylarni. Ich kalwadosy destylowane są jednokrotnie, robione w 50-70% z normandzkich gruszek, a w mniejszości z jabłek, zbieranych z ziemi – dojrzałych, które spadły z drzew. W 1962 roku Louis Lauriston zaczął skupować produkcję rolników z regionu Domfrantais, mieszać destylaty i poddawać procesowi starzenia – najpierw w wielkich dębowych beczkach, potem w mniejszych, używanych – głównie po słodkich winach jak sherry, ale też po koniaku. Podstawa ich oferty to cztery kalwadosy. Fine jest starzony dwa lata w używanych beczkach, lekki, bardzo owocowy, można w nim odnaleźć aromaty śliwek czy brzoskwiń, choć głównie jabłka i gruszki, łagodny. Reserve starzone jest 3-6 lat, w smaku więcej czuć wanilii, przypraw korzennych. VSOP to mieszanka destylatów 5-12 letnich – bardzo dojrzałe owoce, w smaku trochę wanilii i przypraw korzennych. Hors d’Age ma co najmniej 12 lat, złożony smak, długi finisz, wyraźny wpływ drewna. Na jedną butelkę potrzeba 20 kilo jabłek. Firma ma też rocznikowe edycje począwszy od 1958 roku oraz luksusowy kalwados jabłkiem w środku – duże jabłka dostraja na drzewie w butelce, jest tego mniej niż 10 tys. butelek rocznie. Poza tym firma produkuje cydr o gorzkim, wytrawnym smak charakterystycznym dla jabłek z Normandii oraz likier Pommeau de Normandie – mieszanka młodego kalwadosu i soku z jabłek z Domfrantais w proporcji 3:1, leżakujące 3-4 lata. Gorzelnia i piwnice są otwarte dla zwiedzających. W Polsce dostępne w ofercie firmy M&P.
Guillame Drouin – właściciel gorzelni Louis de Lauriston
a kiedy wydasz przewodnik po alkoholach?