Zapach stajni, siana, suszących się pod sufitem polnych ziół, starej drewnianej wiejskiej bani (sauny), w której rozwieszało się zioła i mieszały się z gorącą parą. Do tego lekko nuta mleczna, a lekko surowego ogórka. W smaku wyrazista, wyraźnie ziemniaczana, choć mieszają się tu ziemniaka gotowanego i surowego, jest słodka nuta czekoladowa, ale też ostra kardamonowa. Dużo smaku jest w ustach. Finisz natomiast bardzo delikatny, lekko ziemisty, przyjemny, powraca nuta siana, czuć też lekko zielony ogórek.