W numerze 1/2015 miesięcznika „Rynki Alkoholowe” ukazała się recenzja książki „Wódka”.
Nie ma na naszym rynku wydawniczym wielu książek poświęconym wódkom. Ale w grudniu 2014 roku pojawiła się w tym gronie nowość zatytułowania po prostu „Wódka”.
Jest to w zasadzie leksykon wódek z całego świata, przedstawiający ponad 800 pozycji, wśród których są zarówno popularne wódki z segmentu mainstream, jak i wódki butikowe, czy limitowane edycje. A wszystkie one opatrzone są notami degustacyjnymi wraz z punktacją (od 1 do 10 gwiazdek). Jest to o tyle ciekawe, że wiele z przedstawionych tu wódek nie jest bliżej znanych w naszym kraju. Do notek dołączone są zdjęcia danych wódek (niestety, nie zawsze aktualne).
Oprócz tej, najobszerniejszej części książki, mamy tu też krótką historię wódki, przedstawienie rodzajów wódek według użytego do ich produkcji surowca, jak również polskich wódek gatunkowych. Są również przydatne informacje dotyczące serwowania wódki oraz przepisy na najpopularniejsze koktajle na jej bazie. Ciekawostką jest część poświęcona muzeom wódki w Polsce, których kilka można spotkać na naszej mapie turystycznej.
Wśród ogromu wydawnictw poświęconych winom, a ostatnio też whisky i piwom, jest to pozycja na pewno warta bliższego poznania. Jesteśmy przecież krajem rdzennie wódczanym, dobrze więc tematykę tego trunku szerzej przedstawić konsumentom. I to właśnie Łukasz Gołębiewski zgrabnie uczynił.