whisky typu blended malt, złożona z destylatów słodowych z gorzelni z sześciu szkockich wysp: Arran, Islay, Jura, Mainland (Orkady), Mull i Skye, czyli wszystkich wysp, na których powstaje whisky. Dla mnie zbyt eklektyczna, trudno w niej cokolwiek wyróżnić poza dymem i torfem, ale też w umiarkowanych rejestrach, ponadto czuć słodycz wanilii. Ja na wyspiarski produkt jest zbyt dobrze „poukładana”, zamiast surowości typowej dla każdego z wyspiarskich single malt z osobna (może poza Highland Park), Six Isles jest gładka. Nie filtrowana na zimno, nie barwiona, barwy jasnej, lekko oleista. Moc – 43%.