Podczas wizyty w Polmosie Bielsko-Biała miałem unikatową okazję żeby spróbować razem wszystkich roczników wódki Carpatia. Carpatia Vintage to jedna z najlepszych polskich wódek, starzona w beczkach, dodatkowo maderyzowana. Ma smak porównywalny z najlepszymi polskimi leżakującymi żytniówkami – dawną Kasztelańską i Starką. Czuć tą wspaniałą surowość zbożowego destylatu, który odleżał swoje w beczce, w której wytracał moc i nabierał tanin oraz kolorów drewna. Świetna kompozycja, szkoda, że skończyło się na czterech rocznikach, destylat pochodził z dawnego Polmosu Kraków. W eleganckich karafkach, każda jest numerowana. Dostępne roczniki to: 1996, 1997, 1998, 1999.
A oto wrażenia z degustacji.
Carpatia 1996 (40%)
W aromacie delikatnie kiszonki, stare drewno, stara biblioteka, orzechy włoskie. W ustach delikatne, dużo kawy, wędzona śliwka, rodzynki, ale też seler i pietruszka. Finisz słodki, rumowy, z nutą kakao.
28,5/28,5/28/10=95
Carpatia 1997 (40%)
Rodzynki, orzechy włoskie, tytoń, odrobina cynamonu, rum Jamajka. W ustach słodka marchew, suszone pomidory, orzech. Finisz to herbata, goździki, cygaro.
29/29/28,5/10=96,5
Carpatia 1998 (40%)
Nuty warzywne, skórki jabłek. W smaku dużo warzyw – pietruszka, marchew, seler. Finisz też warzywny, słodka marchew, trochę kawy.
28/29/28,5/10=95,5
Carpatia 1999 (40%)
W nosie dojrzałe sery, orzechy, rodzynki. W smaku jabłka, gruszki, skrobia, orzechy. W finiszu marchew i pietruszka.
26,5/27,5/28/9,5=92,5
Wrażenie ogólne – cudowna wódka. Cieszy, że tradycja starzonych wódek w Polsce powraca.