Ładnie położona w dolinie, w pobliżu miasteczka Knockando, i ciekawa architektonicznie, łącząca typowy pagodowy styl destylarni szkockich whisky z masywnymi zabudowaniami wiktoriańskimi. Już z daleka widać, że to marka bogata. A z racji na związki z Johnny Walkerem, także tłumnie oblegana przez turystów, choć na miejscu duży nacisk (także podczas degustacji) kładziony jest na własne whisky słodowe.
Cardhu to jedna z najbardziej charakterystycznych marek whisky single malt z regionu Speyside, wyróżniająca się charakterystyczną, elegancką pękatą butelką o zaokrąglonych krawędziach, która wygląda jak karafka i nadaje jej bardziej ekskluzywnego wizerunku (choć w Polsce kojarzy się neico z Nalewką Babuni). W 1824 roku (inne źródła podają 1810 rok) firmę założył bimbrownik John Cumming. W 1893 roku właścicielem stał się potentat na rynku whisky – Johnnie Walker & Sons i do dziś Cardhu wchodzi w skład blendów Johnny Walkera. Kolejnym właścicielem gorzelni był słynny William Grant, twórca gorzelni Glenfiddich, z którą współcześnie Cardhu ostro konkuruje. Obecnie marka należy do koncernu Diageo. Spore kontrowersje wzbudzała kampania sprzedaży whisky Cardhu jako „pure malt”, firma rościła sobie pretensje, że jest najprawdziwszym z maltów, przeciwko czemu ostro zaprotestował jej dawny właściciel Glenfiddich, ostatecznie z oznakowywania jako „pure malt” wycofano się w 2003 roku. Najbardziej znana jest Cardhu 12-letnia leżakowana w beczkach po bourbonie, o delikatnym, słodkim smaku. Cardhu leżakująca w beczkach po sherry trafia do blendów Johnny Walkera. Inne edycje to m.in.: Cardhu 15YO, 18Y), 21YO Cask Strength, Cardhu Amber Rock, Cardhu Gold Reserve, czy wypuszczane systematycznie od 2000 roku edycje Special Cask Reserve. Wszystko są to whisky lekkie, owocowe, z dużym wpływem dębowych wanilin, dość płaskie, ale pewnie dobrze się nadają jako wypełnienie blendów.