Na Wyspie Ven, która terytorialnie należy do Szwecji, ale położona jest w cieśninie Sund pomiędzy Szwecją a Danią, produkuje się whisky single malt i inne trunki w destylarni Spirit of Hven. Zakład powstał w 2008 roku, założycielami byli Anja i Henric Molin. Poza destylarnią są tu: laboratorium, które służy także innym producentom alkoholi w Szwecji, czterogwiazdkowy hotel, świetnie zaopatrzony bar, restauracja i centrum konferencyjne.
Na Wyspę Ven kursuje kilka razy dziennie prom z Landskrona. Prom płynie około dwadzieścia minut do portu Bäckviken, tu jest mały bar, kilka chałup i parking oraz przystanek autobusowy, który jedzie do destylarni Hven w wiosce Backafallsbyn. Nowocześnie zbudowana, nie przypomina szkockich destylarni, a raczej amerykańskie ranczo.
Całe zboże jest z wyspy, z ekologicznych upraw, cały proces produkcji poza butelkowaniem odbywa się na wyspie. Część produkcyjna to dwa niewielkie pomieszczenia, całkowicie wypełnione zbiornikami i maszynami. I tak naprawdę jest tam wewnątrz pięć destylarni. Zaczęło się od aparatów do produkcji whisky. Chronologicznie Hven było trzecią firmą produkującą whisky, jaka powstała w Szwecji, dzisiaj jest ich już kilkanaście. Postawili sześć kadzi fermentacyjnych o pojemnościach po 1500 l i 500 l. Fermentacja na single malt jest bardzo długa, trwa aż pięć dni. Używają świeżych drożdży. Alembiki wykonane w Szkocji są bardzo małe, washstill ma pojemność 1500 l, a spirit still tylko 500 l. New make spirit ma 69%, zapach ziarna, chleba smak słodkiego ciasta. Za destylację odpowiada Henric Molin i to on zamawiał kolejne aparaty do destylacji, stale poszerzając ofertę. Wspiera go przy maszynach Johannes Nilsson.
Poza singla malt powstają tu whisky z żyta i kukurydzy. Drożdże do każdego rodzaju whisky są inne, tak jak i czas fermentacji. W 2017 roku Henric Molin zamówił aparat w Szkocji Coffeya, replikę XIX wiecznego oryginalnego urządzenia, z drewna, z miedzianymi talerzami wewnątrz i możliwością odbioru różnych spirytusów na różnych poziomach pracy aparatu. Na świecie działają tylko cztery takie, ten jest jedyny w Europie. I jest bardzo efektywny. Pracuje bez przerwy, odbiera się z niego spirytus z mocą ok. 75%. Nowym nabytkiem jest mały aparat do produkcji rumu, o pojemności zaledwie 200 l, pierwsza destylacja odbyła się w sierpniu 2022 roku. Fermentują duńską melasę, rum jest bardzo estrowy, w jamajskim stylu. Jest też aparat do destylacji eksperymentalnych, a także kolumny do destylacji ginu i akwawitu. Kolumna ma 48 półek do destylacji ginu, część botaników trafia do miedzianego kotła, część do koszy w kolumnie. Wykorzystywane botaniki na gin to przede wszystkim: kolendra, jałowiec, korzeń irysa, skórki cytryny, dzięgiel. Akwawit to głównie kmin i koper, ciekawostką jest leżakowanie akwawitu w niewielkiej solerze z amerykańskiego dębu. Do starzenia whisky, wódek i ginu używają beczek z dębu francuskiego, amerykańskiego, slawońskiego, hiszpańskiego, mają też beczki mizunara. Beczki są m.in. po: maderze, porto, sherry oloroso i px, a nawet po wermucie, czy po merlocie. Nowym przedsięwzięciem jest dojrzewanie whisky w beczkach, które są wprowadzane w drgania przez konkretny rodzaj muzyki. W jednych beczkach whisky słucha reggae, w innych bluesa, disco, country, rocka czy… Vivaldiego. Za kilka lat zawartość tych beczek trafi do specjalnych limitowanych edycji.
Destylarnię można zwiedzać. W ofercie jest aż 16 różnych whisky single malt, rye i corn whisky i trzy blendy, w tym jeden to własna blended malt złożona z dwóch różnych rodzajów destylatów słodowych. Mają pięć różnych wódek, w tym czystą z organicznej pszenicy, destylowaną w alembiku, czy wódkę z aparatu Coffey, infuzjowaną ziarnami kawy, cztery różne akwawity i cztery receptury ginu, w tym fantastyczny gin Stella Nova, leżakowany w różnych rodzajach beczek.
Większość trunków nosi nazwy związane z astronomią. Na Wyspie Ven mieszkał i pracował Tycho Brahe, wybitny astronom z XVI wieku, który korzystał m.in. z odkryć Kopernika. Około dziesięć minut spaceru od destylarni jest muzeum Tycho Brahe z ładnym ogrodem i niewielkim kościołem.
W barze na Hven można znaleźć takie unikatowe butelki jak: St. Magdalene 1982, Talisker 1976 30YO, Ardbeg Lord of The Isles, Auchentoshan 1967 33YO, Glenlochy 1965, Old Fattercairn 1967 30YO i wiele innych perełek w bardzo atrakcyjnych cenach, jest też ogromny wybór whisky ze szwedzkich destylarni.
Wyspa Ven ma 4,5 km długości i 2,5 km szerokości. Kursuje tu autobus, ale wszędzie można z łatwością dotrzeć pieszo. Po łąkach skaczą wielkie zające, uwidocznione na jednej z blendowanych whisky z destylarni Hven – Old Hare.
Wyspa Ven
Spirit of Hven