Żołądkowa Gorzka

bardzo popularna i tania wódka ziołowo-korzenna, wbrew nazwie bardziej słodka niż gorzka, trudno ją porównywać do prawdziwych bitterów. Uzyskiwana w wyniku maceracji suszonych owoców, ziół i przypraw korzennych, przed rozlaniem do butelek krótko leżakuje. Na oryginalną recepturę składały się m.in.: piołun, tysiącznik, korzeń goryczki, kora chinowca, pieprz kubeba, kłącze galangi, goździki, cynamon i gałka muszkatołowa. Zabarwiana karmelem, przez lata miała 40%, w 2011 roku obniżono jej moc do 38%, a w 2013 do 36%. Dobrze wypromowana marka, znana od 1950 roku, niestety, jak większość polskich wódek wytrawnych ma intensywny posmak spirytusu, co ją według mnie dyskwalifikuje. Po rozpadzie Polmosu przejęta przez zakład w Lublinie (obecnie Stock Polska). Równie niedobra jak oryginalna żołądkowa gorzka jest jej odmiana z miodem (brązowa nakrętka), natomiast już zupełnie co innego należy powiedzieć o żołądkowej z miętą (zielona nakrętka), gdzie aromat mięty udanie przełamał zapach i smak spirytusu. Najlepsza w rodzinie jest jednak żołądkowa na trawie żubrowej, ma smak tzw. szarlotki, czyli tradycyjnej żubrówki z dodatkiem soku jabłkowego, uzyskany pewnie dzięki aromatom korzeni. Udana jest też receptura wprowadzonej w 2014 roku Żołądkowej Gorzkiej Czarna Wiśnia, bardzo deserowej, o smaku wiśni w czekoladzie. Z kolei bardziej egzotyczny aromat ma Żołądkowa Gorzka z Figą (34%) z 2015 roku, moim zdaniem w smaku zbyt słodka. Jest też zupełnie udana wódka czysta zbożowa sprzedawana pod marką Żołądkowa Gorzka DeLuxe – sześciokrotnie destylowana i filtrowana przez węgiel drzewny oraz wyjątkowa Jęczmienna Żołądkowa Gorzka. Swego rodzaju kuriozum stanowił likier jajeczny Advocaat Żołądkowa Gorzka (18%), zupełnie nieudany, natomiast całkiem dobry był przez krótki czas produkowany likier mleczny Żołądkowa Gorzka Creme. Wódkę Żołądkową Gorzką szczególnie upodobał sobie pisarz Jerzy Pilch, przedstawiając ją w kilku swoich książkach, przede wszystkim w sfilmowanej powieści „Pod Mocnym Aniołem”. Pilch pisze: „Gorzka Żołądkowa nie była najgorsza, niekiedy była pyszna. Na przykład zimą o czwartej nad ranem, pamiętasz jak ona wprost z butelki boskim marszem przechodziła przez gardło? Pamiętasz tę obezwładniającą błogość, jaka cię ogarniała pod drzwiami sklepu nocnego?”.

Scroll to Top
Spirits logotyp czarny

Dostęp zablokowany

Nie spełniasz wymogów dotyczących wieku użytkowników strony.
Spirits logotyp czarny

Czy ukończyłeś/aś 18 lat?

Treści na tej stronie przeznaczone są wyłącznie dla osób dorosłych.