Mała miejscowość Athertonville leży 2 km od New Haven, w stanie Kentucky, hrabstwie Larue County. Nazwę miejscowość zawdzięcza jej twórcy, osadnikowi Peterowi Arthertonowi, który w 1791 roku przybył do Kentucky z Wirginii, a ok. 1800 roku zbudował destylarnię, którą prowadził przez następnych 30 lat.
Zakład był wielokrotnie przebudowywany, wiele razy zmieniał nazwy i właścicieli. Dziś jest to duży budynek fabryczny z czerwonej cegły, z potężnym białym kominem i zapleczem magazynowym. Zajmuje miejsce tak naprawdę trzech wcześniejszych gorzelni, tego Petera Athertona, operującej w podobnym czasie gorzelni Johna Boone i przebudowanej w 1879 roku destylarni Johna M. Athertona. Pracował tu m.in. Thomas Lincoln, ojciec późniejszego prezydenta, Abrahama, który mieszkał kilka mil od Athertonville. Jak podaje Chester Zoeller, autor monografii „Bourbon In Kentucky”, dziennie napełniano tu ok. 10 beczek, a zacier na whisky był słodki. Firma się rozwijała, otwierano kolejne gorzelnie w innych miejscach. W 1900 roku mieli w magazynach ok. 22 tys. beczek whiskey. W latach 1867-1919 gorzelnia w Athertonville działała jako Atherton Distillery i została zamknięta wskutek prohibicji. W różnych źródłach występuje też pod nazwami: Indian River, Cream of Kentucky czy Knob Creek (obecnie jest bourbon o tej nazwie, rzeka Knob Creek meandruje przez hrabstwo Larue).
Po zniesieniu prohibicji już w 1934 roku wznowiono działalność jako Cummins Distillery. Właścicielami stali się Arthur i Charles Cumminsowie, którzy przebudowali zakład. Magazyny miały już wtedy pojemność na 88 tys. beczek. W 1943 roku do biznesu przystąpił George C. Collins i zmieniono nazwę na Cummins-Collins Distillery. Butelkowano to whiskey: Midway Club, Old Knobs Creek i C.J. Cummins. W 1946 roku fabrykę przejął kanadyjski Seagrams, który produkował tu swojego sztandarowego bourbona – Benchmark, ale też mieszaną whiskey Julius Kessler. W 1972 roku zupełnie zniszczona przez pożar, w 1974 roku ponownie otwarta, a w 1987 roku jeszcze raz zniszczona przez pożar – już nie wznowiła działalności, choć jej pomieszczenia wykorzystywane są obecnie przez firmę Heaven Hill.
Byłem tam rok temu, budynek wygląda jak na zdjęciu, stare etykiety m.in. z kolekcji Czajkusa.