Fabryki Wódek i Likierów Wawrzyńca Czajki

Znana w latach międzywojennych Fabryki Wódek i Likierów Wawrzyńca Czajki z Kościana (Wielkopolska) kontynuowała tradycje założonej w 1861 roku destylarni Józefa Russaka, znanej m.in. z mocnego likieru rosyjskiego – jak go nazywano – Iwan (45%). robiony z ziół i korzeni jako bitter, ale mniej gorzki od wódek żołądkowych, jak go wówczas reklamowano. Fabryka Likierów, Koniaków i Wódek Józef Russak zdobywała jeszcze przed I wojną światową nagrody na festiwalach alkoholi m.in. w: Liverpoolu, Brukseli, Barcelonie, Berlinie, Kolonii, Melbourne, Dreźnie, a nawet na Jamajce. Firma miała własne przedstawicielstwo w Melbourne, czyli w Australii, prowadzone przez agenta Schreiber & Schaefer. Wawrzyniec Czajka (urodzony w 1883 roku w Kobylnikach) założył w Kościanie przez I wojną światową sklep i hurtownię z wyrobami importowanymi, zwanymi wówczas „kolonialnymi”. W 1911 roku otworzył własną hurtownię, a w 1920 roku odkupił destylarnię Russaka, przejmując także receptury, w tym na ceniony i eksportowany do wielu krajów likier Iwan. Na asortyment składało się blisko 70 produktów, głównie likierów robionych z wykorzystaniem naturalnych roślinnych maceratów, ale też wódek gatunkowych i winiaków z importowanych destylatów winnych. Zachowały się informacje handlowe o następujących markach: Benedetti, Szambelanka, Boonekamp, Machandell, Kurfürsten, Mętówka, Wiśniówka (wszystko likiery), Jałowcówka, Wypalanka Winna czy Winiak Jubileuszowy. Trzy lata po przejęciu fabryki Russaka Czajka otworzył drugi zakład w Kościanie, Fabrykę Win Owocowych, która po nacjonalizacji działała tu także po II wojnie światowej. Produkowała takie marki jak: Czerwone Owocowe, Malaga, Parmena, Reneta, a także wina mszalne. Równolegle poszerzono asortyment o wyrób soków owocowych (Nowoczesna Wytwórnia Płynnych Owoców), otwarte zostały też sklepy firmowe, własna hurtownia, łącznie firma zatrudniała ponad 70 osób.


Właściciel w 1939 roku musiał uciekać z Kościana, wyjechał do Warszawy, gdzie prowadził sklep, jego zakład został przejęty pod zarząd niemiecki, przetrwał jednak okupację i pracował dalej – już jako firma państwowa. Na początku lat 50. zamknięto jednak produkcję wódek i kontynuowano jedynie wyrób win owocowych i soków. Produkowano tu wina przy Alei Kościuszki 9: Albatros, Kościańskie, Myśliwskie, Obra, Poznańskie, Rajskie, Wielkopolskie czy Wino Gronowe i Wino Czerwone Owocowe. Zakład zamknięto z końcem XX wieku. Ostatecznie sprzedano należącą do PS „Społem” parcelę, budynki wyburzono, dziś stoi tu supermarket. Zachowała się do dziś jedynie część tzw. starej fabryki, czyli pochodzącej z XIX wieku wytwórni wódek Józefa Russaka (na tyłach marketu, naprzeciwko urzędu miasta).
Wawrzyniec Czajka dożył 91 lat. Zmarł w 1974 roku. W Kościanie ma dziś swoją ulicę. Był nie tylko fabrykantem, ale też znanym działaczem społecznym, pomagał bezrobotnym, wspierał lokalne instytucje kulturalne i sportowe, był prezesem Towarzystwa Kupców w Kościanie.
W kwietniu 2013 roku Muzeum Regionalne w Kościanie zorganizowało wystawę pt. „Fabryka Likierów i Wódek Wawrzyńca Czajki”. Lokalny periodyk „Nasze Miasto” opublikował z tej okazji historię właściciela zakładu. „Życie Wawrzyńca Czajki przypomina historię słynnej amerykańskiej rodziny Rockefellerów. Przyszły przedsiębiorca urodził się 5 sierpnia 1883 roku w Kobylnikach. Zaczynał od pasienia gęsi i krów. Po ukończeniu szkoły został pracownikiem biurowym, ale od zawsze ciągnęło go do handlu. W 1909 roku, mając w kieszeni zaledwie 1500 marek, otworzył sklep i hurtownię towarów kolonialnych. W 1920 roku Wawrzyniec Czajka kupił od Józefa Russaka fabrykę likierów i wódek. Działała ona od 1861 roku i cieszyła się uznaniem klientów. Nowy właściciel rozbudował ją, rozpoczął też produkcję win owocowych oraz soków” – czytamy w artykule. Co ciekawe, poza starymi dokumentami i etykietami, do dziś zachowało się kilka pełnych butelek, które ocalono przed zniszczeniem podczas likwidacji magazynu w 1939 roku. Na stronie Naszego Miasta można oglądać zdjęcia z wystawy, która trwała niestety tylko do maja 2013 roku – link. Na stronie Łukasza Czajki (zbieżność nazwisk przypadkowa) można obejrzeć etykiety starych win produkowanych w Kościanie – link.
A piszę o historii Fabryki Wódek i Likierów Wawrzyńca Czajki z Kościana, ponieważ w swoich zbiorach mam stary rachunek z maja 1938 roku, zgodnie z którym wysyłane są do Torunia: 5 l likieru Machandell, 5 l Wiśniówki, 10 l likieru Kurfürsten, 5 l Miętówki, 10 l Wypalanki 35% i 5 l Wypalanki 38% o łącznej wartości 256,75 zł. Kupujący otrzymał 10% rabatu oraz dodatkowo sześć firmowych popielniczek. Innym dokumentem w mojej kolekcji jest świadectwo przewozowe z lipca 1939 roku, a więc tuż przed wybuchem II wojny światowej. Kupującym jest Dittmann, toruński restaurator (do rodziny Dittmannów należała w Toruniu Restauracja Pod Złotą Kotwicą, zajmowali się też przewozem wiślanym), a zakup opiewa m.in. na: wiśniówkę, miętówkę, przepalanki i likier Kurfürsten. Innym dokumentem w mojej kolekcji jest list z 1932 roku odnośnie wierzytelności i obciążeń hipotecznych.

Zdjęcia z archiwum Muzeum Regionalnego w Kościanie, rachunek i świadectwo przewozowe z własnych zbiorów.

Czajka 3 Czajka1 Czajka2

W.Czajka 14.7.1939 W.Czajka 38 W.Czajka 1932

 

Scroll to Top
Spirits logotyp czarny

Dostęp zablokowany

Nie spełniasz wymogów dotyczących wieku użytkowników strony.
Spirits logotyp czarny

Czy ukończyłeś/aś 18 lat?

Treści na tej stronie przeznaczone są wyłącznie dla osób dorosłych.