Kozuba – marka rodzinnych wódek i nalewek – Z. Kozuba i Synowie z Jabłonki pod Nidzicą. Położona nad jeziorem, na uboczu firma dostepna jest dla zwiedzających, niebawem ma tu powstać sala degustacyjna. Mają bardzo oryginalne trunki, starannie destylowane we własnych aparatach kolumnowych wykonanych z miedzi (pięć i szesnaście półek w dwóch aparatach). Na miejscu dokonywana jest fermentacja zacierów zbożowych, tu też alkohole są starzone w beczkach z białego amerykańskiego dębu i na miejscu rozlewane do oryginalnych zaprojektowanych na potrzeby firmy butelek. Osobiście uważam, że absolutnie rewelacyjna jest ich Artisan Wódka Żurawina i Jałowiec, to idealna kompozycja składników – słodycz i bardzo ostry smak jałowca. Mniej smakowały mi dwie pozostałe wódki – Jarzębina i Głóg (za gorzka) oraz Tarnina i Śliwka (w tej niestety przebija smak spirytusu) – obydwie zostały już wycofane z produkcji. Żurawina i Jałowiec ma ukazać się w nowej odsłonie, do jej destylacji zostanie wykorzystana specjalna komora ze stali nierdzewnej, w której umieszcza się odpowiednio dobrane składniki (owoce, zioła itd) i przepuszcza przez nią opary z kolumny, przez co destylat nabiera delikatnego i bardziej szlachetnego smaku. Z nalewek rewelacyjna jest żurawinowa, nienaganna i godna polecenia kolonialna (jeżeli ktoś lubi bakalie) i z rokitnika (dla mnie za słodka). Niewątpliwym wydarzeniem jest Kozuba White Dog – niestarzony słodowy alkohol reklamowany jako pierwszy polski single malt, o przyjemnych owocowych nutach, pierwotnie wypuszczony w wersji ze słodku jęczmiennego, następnie ze słodu żytniego. Doskonałą wódką ze słodu żytniego, starzoną w dębinie, jest Starkus. Firma ma też w swojej historii okowitę – żytnią i jęczmienną, wódkę czystą, przygotowuje też pierwszą polską whisky ze słodu żytniego. Na początek do sprzedaży trafi Straight Rye Malt Whisky, która leżakuje 2 lata w nowych beczkach z białego dębu amerykańskiego, a rok później 3 letnia Single Malt whisky. W planach jest również wypuszczenie limitowanych edycji Single Cask i Barrel Proof w obu przypadkach. W przyszłości asortyment ma się poszerzyć o destylaty z jęczmienia, orkiszu, pszenicy, być może także o linię ekskluzywnych brandy owocowych.
Zdjęcia z wizyty w gorzelni
Do starego opisu (zaktualizowanego) dodałem trochę zdjęć z wizyty w gorzelni u państwa Kozubów.