Drugiego dnia Festiwalu Whisky Sopot 2025 odbyła się degustacja „Dom Whisky Old & Rare Collection – Podróż przez dekady”, prowadzona przez Tomasza Włodarczyka i Adriana Chwałę oraz gościnnie Stanisława Domina. Bilety na to wydarzenie rozeszły się natychmiast, nic dziwnego – prezentowane butelki to unikaty, które znaleźć można na aukcjach oraz… w zasobach Domy Whisky. Niewątpliwie gwiazdą wydarzenia była whisky wydestylowana rok po zakończeniu II wojny światowej. Stara i jakże intrygująca.

Glenmorangie 10YO Traditional 100 Proof (57,2%)
Dziesięcioletnia Glenmorangie z beczek po bourbonie, butelkowana dla sklepów Travel Retail w latach 90. XX wieku z mocą 100 Proof (angielskie proof). Oleista, woskowa, miodowa, sadza. W smaku wosk, sadza, imbir, eukaliptus. Finisz ostry, imbirowy, czuć moc alkoholu. Nie przypomina dzisiejszej Glenmorangie.
25,5/25,5/25,5/7=83,5

Littlemill 1983 Signatory Vintage 20YO Cask 2915(49,5%)
Butelkowana w 2004 roku w kolekcji Signatory Vintage, edycja liczyła 273 butelki. W aromacie wosk, śliwki, brzoskwinie, zioła, przyprawy korzenne, kadzidło z cerkwi. W ustach masa wosku, śliwki, cynamon, ziele angielskie. W finiszu wosk, gruszki w occie, śliwki.
2727/27/8=89

Glenlivet 1970 39YO Duncan Taylor Rare Auld Cask 2002 (54,3%)
Zabutelkowana w 2009 roku, edycja liczy tylko 110 butelek. Aromat brzoskwini, moreli, gruszki w occie, migdały, pokrzywa, eukaliptus. W smaku przyprawy, zioła, imbir, skóra, kozi ser, kozia serwatka i eukaliptus. W finiszu słoność, gruszki, zielone jabłka, przyprawy korzenne, wosk, propolis, miód i imbir.
28,5/29/28,5/9=95

Highland Park 1968 41YO Duncan Taylor Cask 3461 (41,8%)
Zabutelkowana w 2009 roku, wypuszczono 177 butelek. Niewiele jest informacji o tej edycji. Wosk, śliwki, morele, gruszki, słodkie mdłe jabłka. W smaku lekkie, przyprawy korzenne, wosk. Finisz mdły, delikatny, jabłka, gruszki, morele. Patrząc na wiek, cenę i renomę Duncan Taylor pozostawia niedosyt.
27,5/27,5/27,5/8=90,5

Pride of Strathspey 1946 James Gordon & Co. (40%)
Nieznana single malt z Highlands, butelkowana przez Gordon & MacPhail (sygnowana tylko nazwiskiem jednego ze wspólników, Jamesa Gordona). W zapachu wosk, oleistość, nuta mięsna, śliwki, lekko dymność. W smaku: ognisko, ryba wędzona, bardzo tłuste. Posmak wędzonego łososia. Słoność, oleistość i odrobina koperku. Niezwykła podróż w czasie. Co to mogła być za whisky? Smakuje jak stary Mortlach, ale może to być Clynelissh czy Macallan, którego w tamtym okresie panowie Gordon & MacPhail sporo butelkowali.
28/29/29/9,5=95,5