Zabytkowa destylarnia szkockiej whisky wznowiła produkcję. Pierwsze beczki z amerykańskiego dębu zostały już napełnione destylatem ze słodowanego jęczmienia. Są to drugi raz napełniane beczki po bourbonie. Gorzelnia mieści się w południowym regionie Dumfriesshire. Dawniej należała do Johnnie Walkera. Nowi właściciele kupili ją w 2011 roku, a inwestycja 10,5 mln funtów sprawiła, że popadające w ruinę budynki, zostały wyremontowane, w efekcie przywracając życie Annandale Distillery. Właścicielami są prywatni inwestorzy, David Thomson wraz z żona, Teresą Church. W gorzelni mają zamiar wytwarzać whisky o dymnych nutach, z torfowanego słodu. Planują wydać blend szkockiej whisky o nazwie Nation of Scots, w 2018 wypuścić dwa single Malty: Man O’ Sword i Man O’Words.