marka koniaku Prince Hubert de Polignac należy do kooperatywy Unicoop, spółki zrzeszającej niezależnych plantatorów winogron i destylatorów z regionu Cognac. Kooperatywa produkuje rocznie ponad pół miliona hektolitrów eau-de-vie, ale aż połowa pochodzi z regionu Fins Bois o jedna trzecia z Bon Bois, które uważane są za mniej szlachetne niż: Grande Champagne (6% destylatów Unicoop), Petite Champagne (9%) i Borderies (zaledwie 3%). Z drugiej strony, ok. 10% objętych kooperatywą upraw przypada na rzadki i drogi w utrzymaniu szczep winogron colombard, niewiele koniaków ma tak duży ich udział w mieszankach. Nazwę marka zawdzięcza księciu Hubertowi de Polignac, który w 1947 roku – by promować koniak i regionalne uprawy – zgodził się by na butelkach znalazło się nazwisko tego zasłużonego w historii Francji rodu (do historii przeszło ponad 20 członków rodu, zaczynając od XI-wiecznego rycerza Herakliusza Polignac po XIX-wiecznego premiera Julesa Armanda de Polignac, z rodu Polignac wywodzą się też m.in. książęta Monako). Zróżnicowanie destylatów i gama koniaków sygnowanych jako Polignac są tak duże, że niestety trudno tu mówić o jakimkolwiek stylu. Obecnie pod tą marką oferowane są zarówno bardzo tanie mieszanki, jak i wyjątkowo drogie, luksusowe trunki, przygotowywane z myślą o arystokratycznych stołach. Obecnie jest to dziesięć różnej jakości koniaków: VS, VSOP, VSOP Réserve, XO oraz już z najwyższej półki: XO Royal, Extra, Réserve du Prince, Héritage du Prince, 888 Trunks i Knight Trunk.