Pod marką Lubelska pojawiły się tego lata dwa nowe smaki – Gruszkówka i Jeżynówka. Która lepsza? Mam je obie i stawiam naprzeciwko siebie. Gong, zaczynamy pojedynek.
Runda 1: Pierwszy nos
Lubelska Gruszkówka ma przyjemny aromat miąższu gruszki, pestek, bardzo naturalnie gruszkowa. Jeżynówka jest gęsta, aromat przyjemny i naturalny, z nutą czekoladową. Dzisiaj stawiam na Gruszkówkę, 1:0.
Runda 2: Drugi nos
Gruszkówka ma znakomity aromat słodkiej gruszki, klapsa, trochę liści. Jeżyna to bardziej czekolada, wiśnia, jagoda leśna. Obie ładne, ale Gruszkówka jest moja. 2:0
Runda 3: Pierwszy smak
W Gruszkówce poza gruszką czuć cytrynę. Bardzo rześkie. Jeżynówka jest gęsta, słodka, syropowa. Znów punktuje gruszka. 3:0
Runda 4: Drugi smak
Gruszkówka to jednocześnie słodycz i cierpkość, owocowość. Dominująca gruszka. Jeżyna zaskakuje, bo po pierwszej słodyczy w ustach czujemy smak cierpki, wręcz kwaśny, sok z cytryny. Punkt za to zaskoczenie. 3:1
Runda 5: Finisz
W Gruszkówce przyjemnie gruszkowy, z delikatną nutą pestki. Jeżynówka ma finisz czekolady, owoców w czekoladzie, bardzo słodki. Jednak gruszka. 4:1
Podsumowując – to są likiery na różne okazje, na różne gusta. Mi przypadła do gustu gruszka. Z lodem doskonała, po dodaniu wody sodowej przyjemne orzeźwienie na letnie wieczory. Jeżyna musi poczekać do jesieni, na upały jest zbyt słodka.
Lubelska Gruszkówka
Lubelska Jeżynówka
19,5/16,5/15,5/5=56,5