niezwykła węgierska brandy z owoców wonnej wiśni, zwanej u nas antypką i u nas jest to zazwyczaj żywopłot. Owoce antypki są bardzo kwaśne i doskonale nadają się do destylacji, a uzyskany alkohol jest niezwykle aromatyczny, a jednocześnie wcale nie cierpki – przeciwnie, pálinka ma smak lekko czereśniowy. Dla mnie to pierwsza liga, szkoda że są trudno dostępne, produkowane w krótkich seriach i dość drogie. W ofercie m.in. takich gorzelni jak: Bestillo, Harruckern czy Éden-tó Szeszfőzde.