marka jest francuska, ale wódka powstaje w Anglii, w hołdzie polskim lotnikom z Dywizjonu 303. Piękna butelka z polskim orłem, który trzyma tarczę z brytyjskim sztandarem Union Jack. Powstaje w małej destylarni niedaleko Londynu, jednokrotnie destylowana w małych miedzianych alembikach z ziemniaków odmiany King Edward. – Ta odmiana szybko fermentuje, natomiast proces destylacji jest wydłużony. Po pierwszej destylacji spirytus ma ponad 96%. Potem dodajemy wody. Nie ma żadnej filtracji alkoholu, filtrujemy jedynie wodę – opowiada Hugues Cholez, współwłaściciel marki. – Pasjonuję się historią drugiej wojny światowej, a zwłaszcza pilotów. Polscy lotnicy byli wielkimi bohaterami, ta wódka ma uczcić ich męstwo – mówi Hugues Cholez. W aromacie czuć zarówno skórki ziemniaka, jak i skrobię oraz drożdże. W ustach delikatna, słodka, kremowa. Moc – 40%.
Śliczna