W Goraju zachowała się piękna neogotycka gorzelnia z czerwonej cegły, a obok wspaniały spichlerz zbożowy z wieżyczką i zegarem. Mocno zniszczone budynki należą do najładniejszych pozostałościach po niemieckich folwarkach na tych terenach.
Pierwsze wzmianki na temat wsi Goraj pochodzą z 1382 roku, którą najprawdopodobniej założył Janusz Gorajski, pierwszy właściciel, a pierwszy zapis o Goraju można znaleźć w listach podatkowych króla polskiego (rok 1581). Obecnie leży w gminie Przytoczna, powiecie międzyrzeckim, województwie lubuskim, licząc 512 mieszkańców.
Większą część wsi zajmuje zespół folwarczny, wpisany do rejestru zabytków pod nr L-30 z 10.05.2000 i z 21.11.2000. Budynki z końca XIX wieku, w skład kompleksu wchodzą: rządówka, trzy domy mieszkalne, biuro (obecnie magazyn), cztery obory, stajnia (obecnie magazyn), trzy budynki gospodarcze, kuźnia, wspomniany spichlerz z bramą przejazdową z 1920 roku i gorzelnia. Kompleks zabudowań stanowił przed II wojną światową duże, niemieckie przedsiębiorstwo rolne, było własnością rodziny von Jakobi (ostatni właściciele przedwojenni), którzy mieszkali w pałacu z II połowy XIX wieku, położonym w 3 ha parku. Dwór w 1945 roku spłonął.
Po 1945 roku folwark zamienił się w PGR. Gorzelnia działała do 2003 roku. Obecnie porzucone budynki niszczeją, choć mieszkańcy pamiętają nie tak odległe czasy, gdy zegar na wieżyczce spichlerza odmierzał czas. Gorzelnia to ładny choć podniszczony neogotycki budynek z czerwonej cegły, przykryty czerwoną ceramiczną dachówką z wysokim kominem, stojącym na grubym, kwadratowym „cokole” wyróżnia się wśród zabudowań, szkoda, że nie pracuje. Oby nie podzieliła losu innych tego typu obiektów, które w zapomnieniu niszczeją.
W parku rośnie ponad 500 letni cis, o 300 cm obwodzie pnia, najgrubszy w Wielkopolsce.