Wizyta w Manufakturze Alkoholi Gatunkowych Copernicus

W dawnej gorzelni rolniczej, w zabytkowych pomieszczeniach z czerwonej cegły, pochodzących z 1921 roku, działa obecnie nowoczesna fabryka wódek i likierów – Manufaktura Alkoholi Gatunkowych Copernicus. W 2014 roku Fabryka pozyskała inwestora strategicznego – firmę Skraw-met z branży hydraulicznej – który utworzył nową spółkę, Fabryka Copernicus Sp. z o.o. (od 8 lutego 2017 roku jako Manufaktura Alkoholi Gatunkowych Copernicus).


Zakład ma ciekawą historię. Zanim powstała tu gorzelnia rolnicza, był tu browar, a potem przetwórstwo owocowo-warzywne. Zakład został sprywatyzowany w latach 90. XX wieku, jego właścicielami zostali Roman i Krzysztof Chmielewscy. To ich decyzją było przekształcenie gorzelni w zakład rektyfikacji. Fabryka została wyposażona w nowoczesne instalacje francuskiej firmy Interis do rektyfikowania spirytusu metodą hydroselekcji. Właściciele liczyli na duże zyski z rynku biopaliw – i jak wielu innych w branży spirytusowej, skończyli z pokaźnymi długami, gdy okazało się, że polski bioetanol nie jest w stanie wygrać konkurencji z tanią ofertą z Ameryki Południowej.
W 2011 roku obiekt stał się własnością Pomorskiej Fabryki Wódek, spółki kierowanej przez Krzysztofa Mielewczyka, który dzierżawił też od syndyka upadający wówczas Polmos Toruń. Zlikwidowano nierentowną produkcję spirytusu i korzystając z synergii z zakładami w Toruniu zaczęto rozlewać wysokoprocentowe wódki czyste oraz smakowe. Spółka przejęła prawa do niektórych marek z Polmosu Toruń. Fabryka jest producentem oraz dystrybutorem m.in. takich marek jak Copernicus z ponad stuletnią tradycją oraz popularnej od lat 80. XX wieku wódki Biała Wytrawna, wytwarzanej przez Polmosy, a po podziale marek Polmosu produkowana w Toruniu. Nowy właściciel wprowadził także własne wódki: Palycot, Pali Vodka i Moherovka.
13 września 2013 roku zginął w katastrofie Krzysztof Mielewczyk. Spadkobiercy szukali inwestora. W styczniu 2014 roku majątek przejęła firma Hydraulika Siłowa Skraw-met z Wąwelnicy koło Szczecina. To spółka rodzinna, 100% polskiego kapitału, należy do rodziny Gracka. Prezesem został Janusz Henryk Pawłowski.
Choć kolumny do rektyfikacji stoją nadal, firma postanowiła skupić się na produkcji wódek. – Ponowne uruchomienie rektyfikacji wymagałoby dużych nakładów finansowych, a nie mamy też tak dużej produkcji, żeby opłacało się samemu rektyfikować. Poza tym od początku mieliśmy inne cele, przede wszystkim wypromować markę wódki Copernicus, która stanowiła największą wartość – mówi Natalia Kaberow, dyrektor zarządzająca zakładem w Nieszawie.
Po poprzednim właścicielu przejęto piękny stary budynek gorzelni, marki i receptury wódek, a także w pełni wyposażoną zestawialnię. W 2014 roku uruchomiono własną linię do maceracji, powstała też nowa rozlewnia. Zbudowano sieć sprzedaży. Większość marek wytwarzana jest ręcznie. Zakład ma dwie linie do rozlewu wódek czystych oraz smakowych. Pierwsza służy do ręcznej produkcji manufakturowych wyrobów własnych oraz pod markami podmiotów zamawiających. Druga to automat dedykowany dla własnych marek oraz produktów private label. Zakład zatrudnia obecnie 50 osób, z czego połowa to dział handlowy.
– Od początku naszym zamierzeniem była budowa marki i dużej sieci dystrybucji. Marka Copernicus kojarzy się z czymś dobrym i nie najtańszym – mówi Natalia Kaberow.
Nowy rozdział w historii Nieszawy rozpoczęto od przywrócenia na rynek wódki Copernicus w nowej butelce. To wódka wielozbożowa (choć jest też w wersji premium ziemniaczana), filtrowana przez węgiel aktywny z łupin orzecha kokosowego. Od początku też kontynuowano produkcję wódki Biała Wytrawna w segmencie ekonomicznym w cenie poniżej 21 zł (jest też w wersji 38% za 16,99 zł w sieci Intermarche). Wkrótce pojawił się pierwszy nowy smak – Copernicus Miodowy o mocy 32%. W 2015 roku kolekcję wódek uzupełniły: Copernicus Pigwa, Piernik, Żurawina, Orzech Laskowy – wszystkie o mocy 32%, a w 2016 roku likiery o mocy 21% – Kawa Czarna i Kawa Biała. Smakowe wersje uzyskała też Biała Wytrawna (czarna porzeczka, cytryna, truskawka z wanilią). W drugiej połowie 2015 roku pojawiły się marki Dziedzic i Wyspiański. Jest też seria wódek w kartonikach Copernicus Platinium, Copernicus Premium Gold Rye i Copernicus Premium Gold Potato.
Od 2017 roku poza markami Copernicus (w wielu wariantach smakowych) i Biała Wytrawna, oferowana jest linia wódek rzemieślniczych – są to okowity, absynt i gin. Likier Copernicus Kawa Czarna został zastąpiony nową recepturą, w eleganckich butelkach – Copernicus Black.
Sukces firmy nie byłby możliwy, gdyby nie stale rosnące rynki zbytu. Dziś coraz szersza oferta wódek i napojów alkoholowych z Nieszawy trafia na półki sklepów: Carrefour, Tesco czy Intermarche. Trwają rozmowy z kolejnymi odbiorcami. W planach jest poszerzenie jeszcze w tym roku linii wódek rzemieślniczych, dalsza premiumizacja oferty, wprowadzenie kolejnych wariantów smakowych w liniach Copernicus i Biała Wytrawna, wymiana części opakowań, by budować większy prestiż marki.

1 komentarz do “Wizyta w Manufakturze Alkoholi Gatunkowych Copernicus”

Komentarze są wyłączone.

Scroll to Top
Spirits logotyp czarny

Dostęp zablokowany

Nie spełniasz wymogów dotyczących wieku użytkowników strony.
Spirits logotyp czarny

Czy ukończyłeś/aś 18 lat?

Treści na tej stronie przeznaczone są wyłącznie dla osób dorosłych.