Na przedmieściach Rawicza swój zakład produkcyjny ma Polska Fabryka Wódek Old Distillery, gdzie powstaje m.in. wielokrotnie nagradzana wódka Paderewski. Firmę założyli Marek Serafiniak i Tomasz Stasik.
– Biznesowo znamy się od dawna i wcześniej tworzyliśmy wiele różnych projektów – mówi Marek Serafiniak. – Projekt związany z wódką przyszedł z zewnątrz, znajomy ze Stanów chciał zrobić w Polsce wódkę i zwrócił się do nas. Tak powstał pomysł na markę Paderewski. To był 2003 rok i od pomysłu do jego realizacji minęło prawie pięć lat. Szukaliśmy rodziny Paderewski, spadkobierców Ignacego Jana Paderewskiego, którego portret jest w okienku butelki wódki. Dawaliśmy ogłoszenia do gazet w Polsce i Ameryce. W końcu znaleźliśmy spadkobierców i zawarliśmy z nimi umowę. Mogliśmy oficjalnie wystartować z projektem – opowiada Marek Serafiniak.
Nie od razu zbudowali własny zakład. W 2007 roku zaczęli zestawiać wódkę Paderewski usługowo w firmach zewnętrznych. W 2011 roku zadecydowaliśmy o budowie własnego zakładu w Rawiczu i teraz sami rozlewamy wódki dla siebie i dla innych. Stawiamy na jakość, skorelowaną z umiarkowaną ceną – mówi Marek Serafiniak.
W Rawiczu są trzy linie rozlewu – półautomatyczna, automatyczna o wydajności 1000 butelek i druga o wydajności 2400 butelek na godzinę. Woda jest własna, ujęcie głębinowe ma 73 m. Spirytus dostarczany jest z zewnętrznej firmy- zakładu rektyfikacji. Wódki filtrowane są aktywnym węglem. Firma posiada kilka zbiorników do zestawiania wódek, gdzie leżakują min. 72 godziny zanim zostaną butelkowane.
Do wódki Paderewski dołączyły w 2015 roku dwie kolejne marki własne: Maxus i Krackoff. Ta druga wódka niemal w całości trafia na eksport, w kraju dostępna jest tylko na lotnisku w Balicach. Na wesela firma ma markę wódki Na Ślubnym Kobiercu. W 2018 roku ukazała się edycja limitowana (11 tys. butelek) wódki Paderewski 100 Lat Niepodległości.